Aktywne Wpisy
Chciałbyś zakazu tak dużych samochodów w miastach?
#samochody #motoryzacja #urbanistyka #warszawa #krakow #wroclaw #lodz #poznan #gdansk
#samochody #motoryzacja #urbanistyka #warszawa #krakow #wroclaw #lodz #poznan #gdansk
Chciałbyś zakazu tak dużych samochodów w miastach?
- Tak 36.3% (862)
- Nie 52.7% (1251)
- Nie wiem / sprawdzam 11.0% (262)
lexico +144
Ile myślicie naprawdę ludzi wyjechało z Polski? Ja myślę, że 10 milionów to naprawdę może być realistyczna liczba. Spójrzcie na to z tej strony. Oficjalnie tylko 0,7 miliona Polaków mieszka na Wyspach, nieoficjalnie trochę ponad milion. UK ma 64 miliony mieszkańców, więc jest to zaledwie 1,5%. Tymczasem pojedziecie do któregokolwiek brytyjskiego miasta, nawet do pipidówek i widzicie/słyszycie Polaków na każdym kroku.
Tymczasem nasz ch*jorząd twierdzi, że mamy rzekomo milion Ukraińców w Polsce. Ja mieszkam w mieście, gdzie jest ich rzekomo najwięcej, a widuję ich bardzo rzadko, raz na dwa tygodnie może i 99% z nich to studenci. Nigdy w życiu nie spotkałem ukraińca pracującego np. na kasie, czy w jakiejkolwiek firmie w moim otoczeniu. Podróżuję środkami komunikacji miejskiej, spaceruję często po mieście, więc wiem jak to wygląda. Ludzie gadający po rosyjsku zdarzają się bardzo rzadko i to przeważnie studenci. A skoro mamy tu rzekomo milion Ukraińców, to powinni oni stanowić około 3% ludności.
Coś bardzo grubego się tu odwala: coś jak planowana depopulacja Polski. Tacy jak ja, co mieszkają we Wrocku, tego nie zauważają, bo tutaj populacja stoi w miejscu, albo spada bardzo delikatnie, ale mam sygnały od wielu ludzi, którzy mieszają w mniejszych miejscowościach, gdzie zdecydowana większość mieszkańców to emeryci, a młodych i dzieci ze świecą szukać. Mam informacje z setek miejsc w całej Polsce, gdzie ludzie mieszkają w blokach w których połowa albo więcej mieszkań to pustostany. Ktoś naprawdę powinien się zająć tym problemem, bo jeśli rząd to ukrywa i to narasta, to mamy przesrane i pewnego dnia dowiemy się, że Polski po prostu nie ma, albo jest bankrutem
Moja kolejna teoria wiąże się z efektem domino. Rząd celowo ukrywa informację o faktycznej liczbie emigrantów, żeby nie spowodować paniki. Gdyby ludzie dowiedzili się, że Polska nie ma 38, ale 28 milionów mieszkańców, wtedy zrozumieliby, że ten kraj nie ma przyszłości i wszystko jest przesrane. Na następny dzień mielibyśmy wszystkie lotniska zapchane ludźmi uciekającymi z tonącego okrętu. Rząd może fałszować statystyki nawet nie ze złej woli, ale dlatego, żeby nie doprowadzić do upadku kraju.
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,18971922,emigrantow-przybywa-w-2014-roku-za-granica-mieszkala-rekordowa.html
Komentarz usunięty przez autora