Wpis z mikrobloga

@MoneyPL: Nie powinien dostać nic. Podobno stan duchowny (wedle słów Papieża Franciszka) nie powinien interesować się dobrem doczesnym i przestać gromadzić bogactwa w formie materialnej (pieniądze, aktywa, udziały i tak dalej). Ziemia - owszem, muszą mieć jakieś ziemie by gdzieś te kościoły czy klasztory stawiać, ale też bez przesady, że targują się, tak jak w Poznaniu, bo będą stratni ...

Nie i już. Mają KUL, mają Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i
@jurny_juhas: jeśli chodzi o księży i zakładanie rodzin: to kwestia majątku. Jeśli zalozylby rodzinę cały majątek który dany ksiądz proboszcz zgromadził przepisywany był by na rodzinę, a tak zostaje w kościele.
@Malydzon: Niekoniecznie, bo ruchomości i nieruchomości należące do parafii nie są własnością proboszcza, tylko parafii. Wystarczyłaby odpowiednia regulacja prawna, kontrole finansowe kościołów i skończyłoby się "co łaska, ale nie mniej niż...". Mogą sobie być zwolnieni z podatku - nie przeszkadza mi to. Tylko żeby finanse kościoła były jasne i klarowne oraz dostępne do wglądu (oczywiście w odpowiednim wymiarze) dla każdego parafianina.