Aktywne Wpisy
Smarek37 +235
#remontujzwykopem #stolarstwo
Miraski zmontowałem znajomemu takie stare mebelki z odzysku. Ktoś wymieniał i miało iść na śmietnik a dostało drugie życie. Wiadomo nie jest to kuchnia jak z katalogu, ale po małych przeróbkach typu nowe cokoły, kilka wstawek i zrobieniu ściany z tej samej płyty mdf wyszedł całkiem sympatyczny efekt. Wiadomo, nie ma zgrania góry z dołem i szafka narożna przy zlewozmywaku też nie jest szafką narożną tylko taką przeróbką. Blat też
Miraski zmontowałem znajomemu takie stare mebelki z odzysku. Ktoś wymieniał i miało iść na śmietnik a dostało drugie życie. Wiadomo nie jest to kuchnia jak z katalogu, ale po małych przeróbkach typu nowe cokoły, kilka wstawek i zrobieniu ściany z tej samej płyty mdf wyszedł całkiem sympatyczny efekt. Wiadomo, nie ma zgrania góry z dołem i szafka narożna przy zlewozmywaku też nie jest szafką narożną tylko taką przeróbką. Blat też
CLOUT_MMA +254
Witam serdecznie pod tagiem #100km. Dla niektórych może to nic wielkiego, dla mnie najdłuższy przejechany do tej pory dystans.
#rowerowyrownik #ruszkrakow
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
@hard1: Brawo kolego, teraz będzie tylko lepiej, rozwiązałeś worek. Poza tym zapraszamy na #rowerowykrakow.
Jakbym Was spotkał wcześniej, to bym chętnie dołączył choć na chwilę, ale to był mój 90-ty kilometr, więc już bardziej myślałem o powrocie do domu niż trzymaniu tempa za szosami.
Na szutrze byłem tylko przez chwilę, przystanąć i coś zjeść. Reszta sam asfalt. Wyjazd był z nastawieniem zrobienia ponad 100km, więc się nie pchałem w gorsze drogi.
@hard1: Heh, a to na pewno. Nie znam Cię jeszcze z gęby i roweru, więc macham grzecznie jak każdemu. Spróbuj następny raz z nami. Jak uznasz, że jest za mocno, to się rozstaniemy, ale te 20km myślę, że spokojnie wytrzymasz. Jazda w grupie, to zupełnie inna bajka i sporo lżej jak nie prowadzisz.
@hard1: na początek polecam zainwestować w odblaski :). I nie jestem tutaj kąśliwy, po prostu brakuje ci odblasków na kołach: specjalnie cię to nie spowolni, a będziesz widoczny w nocy i wieczorem :). Wydatek paru zł, ale warto (można kupić nawet w marketach). :) .
Ja wymieniłem po wielu latach rower na nowszy (po prostu wyrosłem :/ ) i... kurczę, jeden podstawowy problem: nowy
Z nowym rowerem mam podobny problem. Pieniądze na zakup by się znalazły, ale obecnie muszę rower trzymać we wspólnej piwnicy (wózkownia / rowerownia). Po prostu muszę, bo warunki mieszkaniowe mam takie, że rower się już tam nie zmieści. Tego staruszka raczej nikt nie ruszy, a na
@hard1: zawsze jest opcja B: wymieniać bebechy staruszka na nowsze ;) . Co prawda pewnych elementów nie przeskoczysz (rama pozostanie ta sama), ale zawsze można nieco przyśpieszyć... no i wciąż będzie wyglądał jak staruszek, którego nie warto tykać ;)
Odblaski boczne są przydatne, gdy podjeżdżasz do skrzyżowania (widzą cię auta jadące z lewej