Wpis z mikrobloga

Przypisywanie stworzenia porządku jaki mamy obecnie na Ziemi jakiejś istocie wyższej i wielbienie jej za to jest conajmniej chorym pomysłem. Jak niby ktoś dobry i wszechmocny za razem miałby sprawić abyśmy musieli się zjadać nawzajem? Trudno mi nazwać istotę, która miała by tego dokonać dobrą. To tak jakby uznać, że ci vo zbufowali onozy koncentracyjne byli dobrzy. Jedynym liczącym się źródłem energii jest słońce, a jedynymi samowystarczalnymi organizmami są te, które enerię uzyskują wprost ze światła. Cała reszt musi pożerać te organizmy (głównie rośliny fotosyntetyzujące) i siebie nawzajem. Jak niby można być złym albo dobrym w takim środowisku? Żeby żyć większość organizmów na Ziemi (w tym człoeiek) musi zabijać i okradać inne organizmy z ich energii po to żeby żyć. Bardziej plugawego pomysłu na porządek panujący na naszej planecie chyba by mieć nie można. Żeby wmawiać innym jak to Cu downie jest żyć i jaki to dla nas wielki dar trzeba być najmniej idiotą albo #!$%@?, chociaż jedno w zasadzie nie wyklucza drugiego. Jak bardzo ograniczonym umysłowo trzeba być żeby wierzyć w te brednie? Może to kwestia indoktrynacji albo problem psychiczny jeżeli ktoś się wypiera rzeczywistości i tworzy własny wirtualny świat mając nadzieję na to, że kiedyś czeka go lepszy los.

#kreacjonizm #religia #ateizm #poranneprzemyslenia
  • 1
  • Odpowiedz