Wpis z mikrobloga

@DzieckoBezZycia: Dosłownie, zmianę osobowości. Nie mylić proszę ze zmianą nastrojów i humorów ;/ Mówiąc w wielkim skrócie, moja hierarchia wartości legła w gruzach. To, co było dla mnie ważne, stało się nieistotne. Praca, która bardzo satysfakcjonowała jest niczym. Żyję z dnia na dzień, bez sensu i większej logiki. Jestem filologiem, a nie mogę się skupić, by przeczytać jedną stronę tekstu. Spłaszczyłam emocje do minimum, ale to oddzielna kwestia i już zdiagnozowana.