Wpis z mikrobloga

@VoonArt: #!$%@?, nie zawsze rozstaje się w wysoce toksycznej atmosferze. Dwie kobiety temu zdarzyła mi się sytuacja, że po prostu między nami był brak chemii, więc wspólnie zdecydowaliśmy się na friendzone ( ͡° ͜ʖ ͡°) #takbylo
  • Odpowiedz
@VoonArt: Ja tam myślę, że możliwe, dużo zależy od związku, u mnie jest tak, że jeśli ja zrywam z facetem, to oni absolutnie się nie chcą przyjaźnić, ale jeśli to ja jestem rzucana (fakt, tylko raz mi się zdarzyło), to przyjaźń jak najbardziej możliwa, już dobrych parę lat.
  • Odpowiedz
@tony_soprano: Problem w tym, że w 90% przypadków jest to używane do opisywania stosunków ze swoimi byłymi - a więc w rozmowach mocno nacechowanych emocjonalnie, kiedy ktoś się zwierza na przykład i głupio tak nagle zmieniać temat i wymądrzać się jak grammarnazi :D
  • Odpowiedz
@Sharley: Nie, że nie powinno się tego robić, tylko że po prostu nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, no bo cały czas płynie, więc jak wejdziesz znowu to już jest jakby inna rzeka, inna woda, ta w której byłeś wcześniej już przepłynęła. Panta rhei i te sprawy.

Generalnie powiedzenie da się odnieść w całkiem sprawny sposób do byłych partnerek/partnerów, ale ma to zupełnie inne znaczenie.
  • Odpowiedz