Mirki, czy ktoś ma może doświadczenie w reklamowaniu obuwia marki New Balance w sklepie firmowym? Opiszę sprawę- po około pół roku normalnego użytkowania butów model 373 zauważyłem przetarcie w miejscu łączenia się buta z podeszwą, pomiędzy śródstopiem a piętą. W dodatku stopa zaczęła mi zjeżdżać do środka, tak jakby zsuwała się z podeszwy co było cholernie niewygodne i koniec końców odłożyłem buty na półkę z myślą o reklamacji i kupiłem sobie inne. W końcu mając chwilę wolnego czasu zaniosłem buty do sklepu w którym kupowałem i złożyłem reklamację, nie oczekując w sumie niczego dobrego (trochę się naczytałem o odrzuconych reklamacjach). Po dwóch tygodniach przyszła wiadomość że reklamacja została odrzucona i buty mogę sobie odebrać. Oto treść oświadczenia wydanego przez rzeczoznawcę NB.
Tutaj zdjęcia przedstawiające wadę produktu: 1, 2.
Rzeczoznawca Stanisław Rybak popisał się już kiedyś podobnym oświadczeniem w sprawie obuwia jednego z wykopków, miało to miejsce 3 lata temu bodajże :) Także jak widać standardowy tekst przeklejany do każdej reklamacji.
Wyjaśniając parę wątpliwości: 1. Obuwie nie było użytkowane jako sportowe. 2. Pan specjalista Stanisław Rybak stwierdził uszkodzenie w prawym bucie, oraz uszkodzenie w prawym bycie w analogicznym miejscu. Domyślam się, że chodziło mu o dwa różne buty, a może po prostu nie patrzy na te buty tylko robi ctrl+c, ctrl+v do każdej takiej sprawy. 3. Brak stabilizacji stopy w bucie faktycznie występuje, ale czyja to wina, moja czy buta? Tak jak mówiłem stopa z buta praktycznie się wykręca, co NIGDY nie zdarzyło mi się w żadnym innym obuwiu. Nie mam też żadnych wad w stylu płaskostopia itp. 4. Co to do cholery oznacza "brak używania sznurowadeł zgodnie z przeznaczeniem". Myślałem że buty wystarczy zasznurować i w nich chodzić, czy istnieją jakieś tajemne techniki? W innej sprawie dotyczącej reklamacji butów NB również pojawił się ten argument, ale tam użytkownik przyznał się, że nie wiązał butów. Ja wiązałem i nie miałem żadnego luzu w bucie. 5. Czy konserwacja obuwia tłuszczem to jakiś wymóg? Jeśli tak, to dlaczego nie ma żadnej instrukcji do sprzedawanego obuwia? Czy to normalne że producent obuwia stawia szereg wymagań przed użytkownikiem nigdzie ich nie opisując? :|
Pytanie co polecalibyście mi zrobić w tej sytuacji oprócz wyrzucenia butów do śmietnika? Chciałbym jeszcze powalczyć o moje pieniądze. Może ma ktoś jakieś doświadczenia w tych sprawach. Ogólnie przestrzegam przed tym modelem New Balance. Widziałem kilka osób na mieście w tych właśnie butach i zawsze z ciekawości przyglądałem się na to nieszczęsne zjawisko w postaci pięty uciekającej do wewnątrz i za każdym razem widziałem, że faktycznie takie występuje. Nie bardzo chce mi się wierzyć że wszystkie te osoby mają coś nie tak z nogami (tym bardziej że ja sam wiem, że nie mam), więc widać tu typowo skaszaniony model. Dodam jeszcze że mój ojciec kupił sobie te same buty i u niego dzieją się podobne historie (tylko po dłuższym czasie, bo nie chodzi w nich regularnie). #newbalance #reklamacja #373 #oszukujo
@Mave: Dodaję jeszcze zdjęcie przedstawiające w jaki sposób wygląda owo zjawisko zjeżdżania pięty do wewnątrz buta i braku stabilizacji stopy. Porównanie New Balance 373 i Nike AirMax. Zjawisko owo jest spowodowane najprawdopodobniej tym, że podeszwa w tym miejscu jest wąska (jak widać chowa się pod górną częścią buta) i stopa szukając oparcia, chcąc nie chcąc spada z niej :|
@Mave: Najlepiej zleć innemu rzeczoznawcy ekspertyzę, bo jeśli będzie na twoją korzyść, to może załatwisz to polubownie, wtedy także możesz się domagać zwrotu poniesionych kosztów.
Zawsze możesz się poradzić u rzecznika praw konsumenta w twoim powiecie za friko i fachowo.
@Mave: na moje krzywe oko, to chyba masz dosyć dużą pronacje stopy. Może buty dobrane dla takich stóp były by bardziej wytrzymałe? Dużo par butów w ten sposób "załatwiłeś", czy to odosobniony przypadek?
@Leel00: Co do pronacji to wcześniej, gdy wrzucałem już to zdjęcie wiele osób mi ją zarzucało. Widzę natomiast po odcisku mojej stopy że zostawia ona ślad z naturalnym łukiem, więc o tym zjawisku nie może być mowy (na pewno nie w nadmiernym stopniu) :)
@Mave: Chyba kolego nie wiesz czym jest pronacje i sub pronacja. To o czym pisze to płaskostopie, którego jak piszesz nie masz. Ewidentnie masz pronację, bo gdybyś jej nie miał to pięta w bucie odkształcała by się inaczej i but wyglądał by inaczej. Piszesz, że schodziłeś wiele par, ale to może świadczyć tylko o tym, że poprzednie pary miały większe wsparcie na pięcie i lepiej Ci ją trzymały.
Opiszę sprawę- po około pół roku normalnego użytkowania butów model 373 zauważyłem przetarcie w miejscu łączenia się buta z podeszwą, pomiędzy śródstopiem a piętą. W dodatku stopa zaczęła mi zjeżdżać do środka, tak jakby zsuwała się z podeszwy co było cholernie niewygodne i koniec końców odłożyłem buty na półkę z myślą o reklamacji i kupiłem sobie inne. W końcu mając chwilę wolnego czasu zaniosłem buty do sklepu w którym kupowałem i złożyłem reklamację, nie oczekując w sumie niczego dobrego (trochę się naczytałem o odrzuconych reklamacjach). Po dwóch tygodniach przyszła wiadomość że reklamacja została odrzucona i buty mogę sobie odebrać. Oto treść oświadczenia wydanego przez rzeczoznawcę NB.
Tutaj zdjęcia przedstawiające wadę produktu: 1, 2.
Rzeczoznawca Stanisław Rybak popisał się już kiedyś podobnym oświadczeniem w sprawie obuwia jednego z wykopków, miało to miejsce 3 lata temu bodajże :) Także jak widać standardowy tekst przeklejany do każdej reklamacji.
Wyjaśniając parę wątpliwości:
1. Obuwie nie było użytkowane jako sportowe.
2. Pan specjalista Stanisław Rybak stwierdził uszkodzenie w prawym bucie, oraz uszkodzenie w prawym bycie w analogicznym miejscu. Domyślam się, że chodziło mu o dwa różne buty, a może po prostu nie patrzy na te buty tylko robi ctrl+c, ctrl+v do każdej takiej sprawy.
3. Brak stabilizacji stopy w bucie faktycznie występuje, ale czyja to wina, moja czy buta? Tak jak mówiłem stopa z buta praktycznie się wykręca, co NIGDY nie zdarzyło mi się w żadnym innym obuwiu. Nie mam też żadnych wad w stylu płaskostopia itp.
4. Co to do cholery oznacza "brak używania sznurowadeł zgodnie z przeznaczeniem". Myślałem że buty wystarczy zasznurować i w nich chodzić, czy istnieją jakieś tajemne techniki? W innej sprawie dotyczącej reklamacji butów NB również pojawił się ten argument, ale tam użytkownik przyznał się, że nie wiązał butów. Ja wiązałem i nie miałem żadnego luzu w bucie.
5. Czy konserwacja obuwia tłuszczem to jakiś wymóg? Jeśli tak, to dlaczego nie ma żadnej instrukcji do sprzedawanego obuwia? Czy to normalne że producent obuwia stawia szereg wymagań przed użytkownikiem nigdzie ich nie opisując? :|
Pytanie co polecalibyście mi zrobić w tej sytuacji oprócz wyrzucenia butów do śmietnika? Chciałbym jeszcze powalczyć o moje pieniądze. Może ma ktoś jakieś doświadczenia w tych sprawach.
Ogólnie przestrzegam przed tym modelem New Balance. Widziałem kilka osób na mieście w tych właśnie butach i zawsze z ciekawości przyglądałem się na to nieszczęsne zjawisko w postaci pięty uciekającej do wewnątrz i za każdym razem widziałem, że faktycznie takie występuje. Nie bardzo chce mi się wierzyć że wszystkie te osoby mają coś nie tak z nogami (tym bardziej że ja sam wiem, że nie mam), więc widać tu typowo skaszaniony model. Dodam jeszcze że mój ojciec kupił sobie te same buty i u niego dzieją się podobne historie (tylko po dłuższym czasie, bo nie chodzi w nich regularnie).
#newbalance #reklamacja #373 #oszukujo
źródło: comment_m1IdkCgjagL8RPVvcuHQLZbkGnHpWcSw.jpg
PobierzZawsze możesz się poradzić u rzecznika praw konsumenta w twoim powiecie za friko i fachowo.
Piszesz, że schodziłeś wiele par, ale to może świadczyć tylko o tym, że poprzednie pary miały większe wsparcie na pięcie i lepiej Ci ją trzymały.