Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, nie powiem nic co jescze nie było tu powiedziane, ale zawsze dobrze z siebie zrzucić to i owo

27 lvl, wydaje mi się że w miare dobrze zarabiam (te wykopowoe 15 k) aczkolwiek nie mam szacunku do swojej pracy, w której zesztą siedze od rana do nocy, przez co nie mam już żadnych zainteresowań poza nią.

Nie mam żadnych bliskich znajomych, wszystkich gdzieś zgubiłem po drodze - dotychczas myślałęm że mam #!$%@? szczęście do ludzi, ale jeżeli mając już tyle lat nie potrafiłem znaleźć żadnego przyjaciela to chyba błąd leży po mojej stronie i to ze mną jest coś nie tak.

Nigdy nie ruchałem, nigdy nie całowałem się z kobietą do której cokolwiek czułem (tylko z jakimiś przypadkowymi laskami po pijaku)

Każda kobieta, do której kiedykolwiek coś czułem w swoim życiu ostatecznie miała na mnie #!$%@? - potrafiły być przez jakiś czas 'zauroczone' mną, ale ostateczni nigdy nic nie wychodziło - po prostu miały okazję poznać mnie lepiej...

Dodatkowo, mam zajebiście żenującą przypadłość zdrowotną, przez co praktycznie całkowicie wycofuję się z życia towarzyskiego.

Ostatnio miałem okazję poznać fajną dziewczynę, która nawet okazywała mi pewne uczucia, ostatecznie jednakże wybierając mojego znajomego z roboty (więc zakłądam, że po prostu normalne koleżeńskie stosunki wziąłem za próbę nawiązania bliższego kontaktu, a z uwagi że częśto mi się takie sytuacje nie zdarzają to źle je zinterpretowałem).

Przez takie doświadczenia narasta we mnie coraz większy opór aby pierwszemu próbować coś działać z kobietami, bo mam wrażenie że po prostu robie z siebie głupka próbując je poderwać i zawsze potem jestem na siebie wściekły, że kolejny raz się błaźnię...

to tyle, fajnie że można tu zrzucić taki balast anonimowo :)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://p4nic.usermd.net ) Zaakceptował: sokytsinolop
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 7
@AnonimoweMirkoWyznania: czasem myślę sobie ze fajnie by było się zakumplować z kimś kto ma podobne problemy do moich i pomóc wyjść z przegrywu tak jak mi ktoś pomógł. Tak żeby karma się zgadzała. Ale na Mirko to trochę szkoda strzelić ryja, bo wszystko jest banalną radą od anonima niewiadomo skąd
Anon: Ja z kolei nie mogę ogarnąć tych wiecznie nieszczęśliwych programistów (bo chyba większość żali to programiści) i tego jak ludzie z taką pensja mogą narzekać. Jeśli tyle ci płacą to masz skille. Rób za połowę tego ale zdalnie, przeprowadź się w ciepłe kraje. Wtedy masz hajs, czas i dobry nastrój.
Czy warto #!$%@? od rana do wieczora tylko po to żeby mieć więcej hajsu? Moim zdaniem nie. Na podzielam filozofię
OP: "co to za przypadłość? "

IBS

"Jak tak ogólnie wygląda twoje życie? :/"

praca non stop, żadnych zainteresowań poza - jako młody chłopak byłem duszą towarzystwa, wszędzie mnie pełno było, sporty, imprezy. Nigdy nie sądziłęm że tak będzie wyglądać moje zycie ;)

"czasem myślę sobie ze fajnie by było się zakumplować z kimś kto ma podobne problemy do moich i pomóc wyjść z przegrywu tak jak mi ktoś pomógł. Tak