Wpis z mikrobloga

Kupiłem dziecku laptopa na komunię, pierwszy komp, niech się uczy, kiedyś będzie za mnie kodził itp. Winda bo w szkole też jest, bo mac za drogi na pierwszy komp. Zanim mu go dam chcialem poustawiać, ponagrywać to i owo, cieszyłem się, że młody będzie szedł w ślady ojca ale po 6h walki z windowsem jestem załamany, to jakaś porażka jest. Jeszcze mi woła, że sterownik grafiki miał problem ale został naprawiony i tak czasem co kilka minut... Ja nie wiem jak to moje dziecko ogarnie samo jak mu się zacznie coś sypać. Stary będzie musiał po latach braku styczności z bebechami systemu (OS X) znowu zakasać rękawy i wejść do szamba;) Idę spać, za kilka godzin młody dostanie laptopa więc czeka mnie kolejne starcie;)

#windows #osx
  • 60
@DzonyNajedzony: Znam ten ból. Aktualnie Windę mam tylko na kompie do gier, na którym jedyne co robię to odpalam Steam'a. Ostatnio coś się jednak #!$%@?ło właśnie ze sterownikami od karty grafiki. Przeinstalowanie tego gówna, z tutorialu, w którym było chyba z 50 punktów, zajęło ze 2 godziny. To jest #!$%@? dramat.

Do niedawna musiałem w pracy korzystać z tego ścierwa. Zrobienie czegokolwiek co nie było otwarciem przeglądarki wymagało ode mnie pobrania
@DzonyNajedzony: ilość gownosoftu w nowo zakupionym kompie jest zatrważająca, odinstalowywanie tego zajmuje wiecej czasu niz instalacja systemu na nowo. Co to wypieprzania sie zintegrowanej intela to tez to mam co kilka dni mimo ze W10 sam instaluje najnowsze stery.