Wpis z mikrobloga

mirki, #!$%@?...
z przykrością muszę was powiadomić że wczorajszej nocy nagle odszedł od nas @xsiekierax . arek miał niecałe 24 lata i kawał życia przed sobą, niestety podstępnie pokonał go rak. wczoraj wieczorem trafił do szpitala, o 5 rano już nie żył. nie udało mi się nawet go odwiedzić.
ŻYCIE TY #!$%@? #!$%@?
#feels #gorzkiezale
  • 48
  • Odpowiedz
@kissmybattery: Czy człowiek w wieku 24 lat w ogóle zaczął żyć? Przykro się robi gdy całe dotychczasowe życie poświęcasz na naukę, zaliczasz te wszystkie schodki edukacji zaczynając od podstawówki, przez maturę, kończąc na studiach. Aż przyjdzie taki #!$%@? rak i powie że ty umierasz. Twoja egzystencja dobiega końca, a jedynym co zdołałeś osiągnąć to wypełnienie obowiązków młodości.

#feels
  • Odpowiedz
@MiedzyInnymi: W sumie nie trzeba do tego raka. Są przypadki ze człowiek usiądzie na kibelku i jak się mówi "żyłka mu pęknie". Chyba naukowy bełkot miał jakiś odcinek o tym. Jesteś a sekundę później Cię nie ma i nikt nie wie dlaczego. Matrix
  • Odpowiedz
@kissmybattery: Ale jak rak pluc w wieku 24 lat? Palil? Skoro zrobiles ten wpis to chyba juz karuzela sensacji sie zaczela? Opowiedz cokolwiek jak sie dowiedział itd? Moze uchroni to jakiegoś innego Mirka
  • Odpowiedz
@Qontrol: @sir_pszemek: Jakie jest ryzyko, że młody, zdrowy facet umrze znienacka od jakiejś dziwnej choroby? A jakie jest ryzyko, że zginie w wypadku motoryzacyjnym, często też nagle i nie ze swojej winy i tak samo nie mógł tego uniknąć (jechał przepisowo, ktoś w niego się #!$%@?ł)? Żyjemy jednak jeszcze w tak dzikich czasach, że wychodząc z domu, wsiadając do samochodu podejmujesz relatywnie wysokie ryzyko, że akurat dzisiaj zginiesz. Chwytajcie dzień,
  • Odpowiedz