Wpis z mikrobloga

Mirki ostatnio miałem okazję razem z kolegą z innej redakcji pojeździć na dwa samochody. Dwa rodzinne kombi w takich samych konfiguracjach: Audi RS6 Performance. Bagatela 605 KM...

Ta moc to dla osoby takiej jak ja, która wychowała się na takich kultowych autach jak Lamborghini Countach, później Diablo, Bugatti EB110, Jaguara XJ220 czy Ferrari F40 to coś niesamowitego, wręcz niepojętego. Obecny wyścig zbrojeń z ilością koni mechanicznych chyba nie ma końca...

Zresztą moc to jedno, a kolejna sprawa to przyspieszenie do pierwszej setki. O ile parę z samochodów wymienionych wcześniej w swoich topowych, hardocorowych wersjach lekko przekraczały moc Audi RS6 Performance (np najmocniejsze Diablo miało 655 KM, a EB110 611 KM), tak Audi potrafiło i tak przyćmić je ze startu zatrzymanego. Audi katalogowo podaje 3,7 skundy, ale ja jednak zmierzyłem je na seryjnych oponach i przy temperaturze +27 i wyszło 3,4 sekundy! 3,4 sekundy!! Fakt, Bugatti EB110 w mocniejszej odmianie osiąga teoretycznie 3,3 sekundy, ale to był manual i z tego co wiem czasy taki był nieosiągalny.

Ok, porównuje do aut sprzed kilkunastu czy kilkudziesięciu lat. Audi RS6 Perfromance spokojnie można zestawić ze współczesnymi super autami, bo taki czas przyśpieszenia to kosmos. Również czasy przyśpieszenia z danej prędkości robi wrażenie: 100-200 na poziomie 7.9 s, to tylko o 0,1 s gorzej niż 550 KM Nissan GT-R i 0,2 s gorzej niż Lexus LFA... No i trzeba pamiętać, że mierzyłem auto przy +27 stopniach, gdyby była temperatura bliżej 0, to wtedy czasy mógłby być o te 0.1-0,3 s lepszy!

Sama jazda tym autem to kosmos. Przyśpieszenie jest tak mocne, że ruszając z procedury startu autentycznie bolą plecy. Z nią oczywiście czas jest 3,4 s, ale i bez niej jest nieźle: 4,3 sekundy. Ogólnie ciężko trafić w mieście na coś szybszego...

zeby nie było samochód ma też wady i nawet nie chodzi o cenę zaczynająca się od 571 000 zł (egzemplarze którymi jeździliśmy kosztowały ponad 800 000 zł każdy...). Pierwszym problemem moim zdaniem jest dźwięk, który jest niestety nieco sztuczny. Audi S6 z tym samym silnikiem (inny osprzęt, ale też 4.0 V8 biturbo) brzmi lepiej, naturalniej. Tutaj fakt, ryczy to RS6 jak #!$%@?, strzela tak samo głośno, ale coś nie pasuje. Trochę jak w BMW M4, gdzie jest głośno, agresywnie ale jakoś tak nijako... Co najśmieszniejsze zarówno od RS6 czy S6 brzmi lepiej najmniejsze Audi RS3...

Nie podoba mi się też trochę efekt nurkowania i podnoszenia samochodu. Ja wiem, że moc jest piekielna, ale podczas przyspieszenia czujemy się, jak byśmy mieli odlecieć... I to nawet w najsztywniejszym ustawieniu. RS6 Performance ma pneumatykę, którą można usztywnić i obniżyć.

Ostatnia sprawa to ogranicznik prędkości. RS6 Performance tak samo jak i zwykle RS6 ma blokadę do 250 KM/h. Moim zdaniem Performance z racji, że jest o 32 100 zł droższe powinno mieć to przesunięte. Otóz nie. Żeby przesunąć kaganiec na 280 km/h trzeba wybulić 25 140 zł, a żeby był przy 305 trzeba wywalić aż 69 820 zł... To nie jest cena za samo zdjęcie blokady tylko to są pakiety gdzie dostajemy adaptacyjne zawiesznei, układ kierowniczy, światłą LED Matrix i tak dalej. W droższej opcji dodatkowo są ceramiczne hamulce, które kosztują właśnie 40 000 zł... Jak ktoś będzie upalał na torze auto to warto zainwestować - hamują jak #!$%@?. Szkoda, że sam samochód na tor się nie nadaje - za ciężki.

Wiecie, że do tego samochodu można dokupić hak holowniczy? :D Przyczepa Niewiadów N126 na hak i można lecieć 305 km/h!

Czy RS6 Performance wart jest swojej ceny? Dostajemy +45 KM, przeprogramowaną skrzynię, aktywne zawieszenia, koła 21 cali i podobno jakieś drobne zmiany na zewnątrz i w środku. Samo podniesieni mocy można zrobić na pewno taniej w MTM, ABT czy nawet naszym polskim Sportmile i to nie tracąc gwarancji (kupuje się cały nowy komputer, który można w każdej chwili podmienić). Mimo wszystko warto dorzucić tą kasę ekstra. Dostajemy auto bestie, które można spokojnie traktować jako wersję specjalną. Szczerze zazdroszczę osobom, które takie cudo mogą mieć w garażu.

Gdyby ktoś chciał poczytać i zobaczyć więcej zdjęć to:

http://autowizja.pl/2016/05/audi-rs6-performance-auto-test/

autowizja.pl/2016/05/audi-rs6-performance-605-km-pomiary/

P.S.: spalanie z miasta mieliśmy na poziomie 39 litrów na 100 km... Ale da się przy spokojnej jeździ dobić do 20 w mieście, a na trasie mój rekord to 9 litrów!! Tak, auto ma funkcję że odłącza połowę cylindrów...

#autowizja <- mój tag o testowaniu samochodów

#carboners #samochody #audi
pussyrider - Mirki ostatnio miałem okazję razem z kolegą z innej redakcji pojeździć n...

źródło: comment_kwyuRyWj7bTLTsfGDOO724KtSaIKwbUb.jpg

Pobierz
  • 20
@pussyrider: jeździłem RS7 Performance i do wad dodałbym jeszcze skrzynię, która dość nieprzyjemnie szarpie podczas "wrzucania" luzu, gdy dojeżdżamy do świateł.
Prócz tego oczywiście kosmos, auto tak szybkie, że aż odrealnione. Prędkość staje się tylko cyferką na wyświetlaczu, którą można sobie dowolnie zmieniać w przerażająco krótkim czasie ;-)
Przyczepa Niewiadów N126 na hak i można lecieć 305 km/h!


@pussyrider: ?! ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


Nawiasem, dałby radę lecieć 300 km/h z przyczepą 800 kg?
Sprawę realności i bezpieczeństwa - pomińmy.
Rozpatrzmy; wagę, opór powietrza, moc silnika.
@defoxe: to pytanie idealne dla Top Geata, Fifth Geara i innych którzy mają duże budżety :)

sam samochód osiąga licznikowe 330 km/h, czyli coś koło 300-310 na GPS. Ale z 800 kg dodatkiem mogłoby być ciężko i to raczej chodzi o opory, a nie mase :)
chodzi o opory, a nie mase :)


@pussyrider: Ja oczami wyobraźni widzę odpadające ściany przyczepy, latające jak kartki papieru ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Mało który budynek wytrzyma bez uszkodzeń wiatr 300km/h, a co dopiero taka przyczepka.
@wurst: to prawda, Dynamic męczy jak cholera. Wali po plecach nie wiadomo kiedy i gdzie... zgadzam się w 100 % comfort idealny :)

@PanJanKochany: hyhyhy tu tez się zgadzam :)

@defoxe: w takim razie jestem tatusiem o niskim ego, bo to jedno z aut które chciałbym mieć w garażu :) idealne połączenie samochodu do wszystkiego. Duże, pakowane, ładne, bezpieczne (napęd na cztery koła) i szybkie. Cholernie szybkie. Czego chcieć
Nie mogę #!$%@? z tej mentalnej biedy XD


@PanJanKochany: Jakiej mentalnej biedy? To już jak się ma inne zdanie, to mentalna bieda?

#!$%@?ę, ale zawiść aż żółć cieknie.

Żadna też zawiść, akurat jestem z tych co niczego, nikomu nie zazdroszczą.

Sam fakt występowania auta kombi w 600 konnej wersji pozwala wykopkowi wyciągnąć wnioski że jego target to goście bez jaj z niskim ego i szpanerzy. Pewnie jeszcze pedały.


Pedały raczej nie...
@defoxe: Dlaczego nie może być samochodu uniwersalnego? Szybkie, duże kombi z napędem na cztery koła spełnia właśnie niemal wszystkie założenia. A Audi A6 w kombi jest jednym z największych kombi na rynku, wiec tak samo śmiało można powiedzieć że jest pakowne. Ładne, to oczywiście kwestia gustu. Bezpieczne i szybkie oczywiście że jest dobrym zestawieniem. Samochód bezpieczny to taki, którym szybko możemy coś ominąć, wyprzedzić czy uciec przed jakimś uderzeniem. Nie zawsze
Samochód bezpieczny to taki, którym szybko możemy coś ominąć, wyprzedzić czy uciec przed jakimś uderzeniem.


@pussyrider: Skupmy się na tym, by się nie powtarzać.
Powiedz mi, jak ty to sobie wyobrażasz... Weź pod uwagę, że większa prędkość to mniejszy czas na reakcję i przejechany dłuższy odcinek drogi. Do takiego manewru nie jest potrzebna taka moc, która może nawet zaszkodzić.
Weź sobie nagle depnij na mokrej nawierzchni jadąc/stojąc takim samochodem. Bardzo bezpieczne
@defoxe: jeżdziłem słabsza wersją, 560 KM po mokrym. Kontrola trakcji + napęd na cztery koła bez problemu ciągnie to auto do przodu. I to wciąż bardzo szybko. Samochodem jeździłem po śniegu i też idzie jak pług. Uwierz mi bezpieczenie. Jak ja to sobie wyobrażam? Normalnie. Wyprzedzasz nagle musisz przycisnąć, liczy się każdy ułamek sekundy bo jakiś Janusz wyjechał Ci z Twojej lewej strony. W tym samochodzie masz dużo większe szanse że