Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Cześć mireczki i mirabelki. Jest sprawa. Moja żona ma od dłuższego jakiegoś fioła na punkcie #goodlook do tego stopnia, że idąc na fitness, zwykłe bieganie na bieżni, potrafi siedzieć w łazience prawie godzinę...włosy, prostownica, oczy, full makeup...trochę mnie to śmieszy ale też zastanawia...:D sam co jakiś czas na fitness śmignę, też się odświeżę przed ale nie jakoś przesadnie...
Co o tym myślicie?
Szczerze mówiąc nigdy będąc na siłce, nie zastanawiałem się czy użytkowniczki bieżni kolo mnie mają zrobione włosy itd...albo po prostu wyglądają zdrowo, albo nie i tyle...;)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Magromo
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: jeszcze jakieś objawy? cokolwiek dziwnego? Kobieta idąc na fitness raczej się spoci, makijaż będzie się wycierał w ręcznik, no niepraktyczne. Ale widuję laski, które tak robią, więc może to nic takiego.
@AnonimoweMirkoWyznania: jest pełno takich różowych na siłkach, one tam idą robić słitfocie i szpanować, jakie fit to one nie są, ale sport tylko tyle, żeby się nie spocić. Raczej obstawiam, że wpadła w towarzystwo pustych lasek niż że ma bolca na fitnessie.
Jak bardzo zmęczona i nie na ochoty na #seksy , to możesz się zastanawiać...przyczyn jest wiele.
Z drugiej strony kobiety bardzo lubią być doceniane i dobrze wyglądać, lubią zwracać na siebie uwagę. Może nie poświęcasz jej za dużo? Doceń jej starania, a na pewno będzie super ;)

Ja się zazynam na cwiczeniach, a moja żona mówi, że schudłem i nie wyglądam dobrze. Patrzę na to co jem i kiedy, jej to przeszkadza