Mam pytanie. Znajdą się może jakieś ogarnięte Mirki z w okolicach Limburgi w Holandii albo przy granicy z Niemcami? Chodzi o popykanie w fife,pogadaniu o życiu,zajaraniu ;) Jak coś to pw.
#pdk "ogarniętym" mam na myśli ludzi którzy nie przyjechali tu zbierać pieczarki,tylko żyć. Mają coś konkretnego do powiedzenia i nie są typowymi poluskami tutaj..
Mam pytanie. Znajdą się może jakieś ogarnięte Mirki z w okolicach Limburgi w Holandii albo przy granicy z Niemcami? Chodzi o popykanie w fife,pogadaniu o życiu,zajaraniu ;) Jak coś to pw.
Komentarz usunięty przez autora
"ogarniętym" mam na myśli ludzi którzy nie przyjechali tu zbierać pieczarki,tylko żyć. Mają coś konkretnego do powiedzenia i nie są typowymi poluskami tutaj..