No hej, mam #pytanie do specjalistów z tagu #motoryzacja, szukam dla swojego ojca samochodu, mianowicie jakiegoś SUV'a, fajnie gdyby był mało awaryjny, chodzi o dołączany napęd 4x4, silnik w okolicy 2-2.5, jako terenówki długo używaliśmy Land Rover Discovery 1 2.5, ale potrzeby się zmieniły bo wymagany jest komfort jazdy (około 50% tras bedzie po drodze, reszta to raczej tereny leśne, czasem czegoś trochę cięzszego) i trochę żeby wyglądał. Czy ktoś się orientuje za czym można się rozglądać? Mamy do dyspozycji jakieś 30k. Co sądzicie o takich autkach jak RAV4 czy Suzuki Grand Vitara?
@m_pom: Wybór jest spory, kwestia, czy się palicie na benzyne/gaz/ropniaka. RAV4 są drogie, nic sobą niesamowitego nie prezentują, raczej babski suvik do miasta i problemy z gazowaniem, a dizel drogi w naprawie. CR-V model do 2006 roku, gazować można 2.4, pancerny silnik, dizel lepszy niż toyoty, ale przechodzone mają już sporo. Właściwości terenowe takie, że po za scieżki to bym raczej nie zjeżdżał. Grand Vitara, szczególnie w motorze 2.7 V6 to
@quit13: W CR-V napędy to mit. Tylna oś nie dołącza się praktycznie nigdy. Nawet w najnowszych generacjach, w których Honda chwali się, że poprawili sterowniki i wszystko jest tip top.
@kowzan: to samo myślał mój ojciec jak kupował swoją CRV. BOZE BOZE NAPED SLABY. WSZĘDZIE PISZĄ ŻE SŁABY. To go pytam: A pojedziesz do lasu ładnym suvem w skórach rysować lakier gałęziami? Będziesz brodził po bajorach żeby coś sobie utopić i samochód cały uwalić? Będzie wjeżdzał i zjężdzał do poboczy? No nie. Będziesz wjeżdzał na krawężnik i zimą chciał przez kawałek ośnieżonej drogi przejechac. Ot zastosowanie SUVa w praktyce i zgodnie
@quit13: sytuacja jest taka, że w przypadku mojego ojca ze względów służbowych będzie konieczne co jakiś czas wpaść w gorszy teren, leśny, kwestią krzaków rysowaniem i innymi się nie przejmował do tej pory bo jeździł Land Roverm, czyli jakby nie było traktorem w nadwoziu samochodu. Teraz te wyjazdy w teren są zniwelowane do minimum i stąd potrzeba wyglądu i zmniejszone wymagania co do terenu.
@m_pom: no to tutaj bardziej kwestia tego czy jezdzi dużo/mało i czy lubi deptać czy nie. Bo jak lubi się toczyć, to są forestery 2.0 X z 115KM. Jechać nie ma czym, ale nawet fabrycznie były gazowane i to silnik prosty i pancerny.
@quit13: Raczej jeździ spokojnie, o ile nie musi to się nie spieszy. Czasem da popalić ale to jeśli jest trudniejszy teren i to i tak spokojnie w stosunku do tego jak ja jeździłem w terenie. Poza tym ojciec i tak juz swoje lata ma, więc nie sądzę, żeby był mu potrzebny silnik 200 KM:D Odradzam mu kupowanie nie wiadomo jakiego czołgu bo też nie będzie z niego aż tak już korzystał.
RAV4 są drogie, nic sobą niesamowitego nie prezentują, raczej babski suvik do miasta i problemy z gazowaniem, a dizel drogi w naprawie.
CR-V model do 2006 roku, gazować można 2.4, pancerny silnik, dizel lepszy niż toyoty, ale przechodzone mają już sporo. Właściwości terenowe takie, że po za scieżki to bym raczej nie zjeżdżał.
Grand Vitara, szczególnie w motorze 2.7 V6 to
@kowzan: https://www.youtube.com/watch?v=W2Ng8Nv7cZQ
Obczaj sobie Outlandera, niestety z S-AWC niedostępnego w Polsce.
To go pytam: A pojedziesz do lasu ładnym suvem w skórach rysować lakier gałęziami? Będziesz brodził po bajorach żeby coś sobie utopić i samochód cały uwalić? Będzie wjeżdzał i zjężdzał do poboczy? No nie. Będziesz wjeżdzał na krawężnik i zimą chciał przez kawałek ośnieżonej drogi przejechac. Ot zastosowanie SUVa w praktyce i zgodnie
Komentarz usunięty przez autora