Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej mam delikatny problem. Jestem z chlopakiem lvl 24, ja 22 od miesiaca ale jeszcze nie uprawialismy seksu. On mowi, ze nie czuje sie gotowy, ze po tylu latach nie ma juz potrzeb seksualnych. Ja mysle ze boi sie pewnie ze mnie nie zaspokoi bo ja mam bogate zycie seksualne za soba a on, jak Wy to mowicie, dopiero wyszedl z piwnicy i jest prawiczkiem. Wiem, ze co po niektorzy stulejarze tego nie zrozumieja ale nie, nie mam zamiaru go zostawic, ani sie z zadnym z Was przespac, bo go kocham.

Wiem, ze wszystko jezeli chodzi o sprzet jest u niego w porzadku
Nie jest gejem ani katolikiem, ktory chce to zrobic dopiero po slubie.
Wydaje mi sie ze po prostu peszy go moje doswiadczenie i ma serio male potrzeby seksualne. Mysle ze gdyby to ze mna zrobil, spodobaloby mu sie. Seks oralny (niestety jednostronny, bo nie jest w stanie jeszcze sie przekonac do minetki) bardzo mu sie podoba. Mowilam mu, ze nie ma problemu, ze go pokieruje, sie sie "dotrzemy", ze na poczatku zawsze tak jest, ale moze robie cos nie tak?

Stulejarze, zarzutkarze scrolluja dalej

#rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Po co to?
Dzięki temu narzędziu możesz dodać wpis pozostając anonimowym.
  • 25
ChytraBabcia: Szanuję za takie zachowanie. Długo już jesteście razem? Powody mogą być różne, wstydzi się, albo może zniesmacza go takie bogate życie seksualne w porównaniu do niego? - Dopiero ktoś wrzucał na anonimowych coś takiego.

To jest anonimowy komentarz.
Zaakceptował: sokytsinolop
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiesz, nie każdy facet szuka pierwszej okazji do ruchania i np. sam jak zaczynam związek niespecjalnie przepadam za śpieszeniem się do łóżka, traktuję seks jako coś szczególnego. Ale nie zaprzeczę, jego małe doświadczenie w porównaniu z twoim może też peszyć.

@thismortalcoin: Albo się podoba, ale zwyczajnie nieśpieszno mu do seksu? Naprawdę, życie nie kręci się tylko wokół ruchania wszystkiego co popadnie i nie każdy facet non stop myśli tylko
@Linds: Dziewczyna, z którą się jest miesiąc jest „wszystkim co popadnie”? A co jeśli np. nie będzie chemii łóżkowej? Po co dalej się pchać w taki związek i piętrzyć frustrację z obu stron?
@thismortalcoin: Miesiąc, gdy spotykasz się 1-2 razy na tydzień to dla mnie zdecydowanie za mało. A i pewnie jak się spotykasz intensywnie prawie, że codziennie.
Mówię - dla mnie seks jest czymś szczególnym, nie mam potrzeby nabijania sobie licznika udanych stosunków. Chcę stworzyć związek stały, więc bardziej skupiam się na poznaniu osoby, charakteru, bo w pewnym momencie zwyczajnie seksu zabraknie (a to dzieci, a to złe samopoczucie, a to nie wiadomo
@Linds: o nabijaniu licznika nie pisze nikt poza Tobą (i to dwukrotnie), więc chyba masz jakiś kompleks. A jeśli już teraz piszesz o tym, że w przyszłości zabraknie seksu, to nie zdziw się jak będziesz mieć z kobietą problemy. Seks jest również spoiwem związku.
@thismortalcoin: Pomaga zacementować związek. Ale to wy tu rozwodzicie się nad tym, że od miesiąca - o boże, aż od miesiąca - nie było seksu.
Ciekawe jak w PRL-u sobie z tym radzili. Jakoś wtedy ludzie potrafili długo wytrzymać bez seksu.
@thismortalcoin: Tego nie sugeruję. Seks zawsze był. Tyle, że kiedyś seks był szczególny i albo był po ślubie, albo w celu spłodzenia potomstwa. W porównaniu do teraz, seks przed ślubem, czy dla rozrywki to była tylko patola i w ilości nie tak wielkiej jak teraz. Teraz społeczeństwo po prostu zrobiło się zbyt rozwiązłe w tej kwestii. Cóż, epoka liberalizmu w końcu.
Ja sam nie mam nic do seksu przed małżeństwem. Po
Tyle, że kiedyś seks był szczególny i albo był po ślubie, albo w celu spłodzenia potomstwa.


@Linds: Ty chyba wiedzę o życiu czerpiesz z filmów i tworzysz jakieś utopie. Seks bez zobowiązań, seks zdradziecki, seks dla homo był ZAWSZE tylko nie było go co najwyżej w przestrzeni publicznej.
@Linds: To zdanie nie jest wyrwane z kontekstu, twierdzisz że kiedyś to ludzie byli tacy romantyczni, kochali się i w ogóle, uprawiali pożycie z miłości bla bla bla… a teraz to tylko zepsucie moralne. A to są zwykłe bzdury. Chcesz mieć takie bigockie podejście do seksu to sobie miej, ale większość tego świata podchodzi do sprawy jednak inaczej.
@thismortalcoin: No i właśnie znów pokazujesz, że nie czytasz ze zrozumieniem. Zwracam uwagę, że zepsucie moralne gdzieś zawsze było, ale po prostu teraz jest większe niż kiedyś. Ty zaś to perfidnie spłycasz, byleby wyszło na to, że to ty jesteś tym mądrzej gadającym.
Aż tak zapiekło stwierdzenie, że kryterium liczby stosunków jest kryterium godnym dzieciaka, a nie osoby dorosłej? ( ͡º ͜ʖ͡º)

Chcesz mieć takie bigockie