Aktywne Wpisy
wykoPAKA +102
Hej Wykopakowicze!
Czy jesteście gotowi na kolejną edycję wykoPAKI? Bo my tak! (。◕‿‿◕。) Startujemy już za miesiąc, (tj.20 listopada)!
Mamy dla Was kilka ważnych informacji dotyczących nadchodzącej edycji. Przede wszystkim, wymagania do startu pozostają bez zmian! Jednak inflacja nie ustępuje, dlatego wprowadziliśmy pewne zmiany w wymaganych wartościach paczek. Teraz dla formuły lite minimalna wartość to 60zł, a dla formuły plus 120zł. Ale to nie wszystko.
Czy jesteście gotowi na kolejną edycję wykoPAKI? Bo my tak! (。◕‿‿◕。) Startujemy już za miesiąc, (tj.20 listopada)!
Mamy dla Was kilka ważnych informacji dotyczących nadchodzącej edycji. Przede wszystkim, wymagania do startu pozostają bez zmian! Jednak inflacja nie ustępuje, dlatego wprowadziliśmy pewne zmiany w wymaganych wartościach paczek. Teraz dla formuły lite minimalna wartość to 60zł, a dla formuły plus 120zł. Ale to nie wszystko.
apee +629
Mireczki
miałem parę dni temu kolizję nie ze swojej winy - sprawca podpisał oświadczenie.
Moje auto: Mazda Xedos 6 '99 2.0V6 Exclusive
W moim aucie uszkodzona felga (R16, aluminiowa Dezent), błotnik wgnieciony i do malowania, geometria rozsypana (na zbieżności nie dali rady ustawić z powrotem, ich zdaniem skrzywiona zwrotnica, wahacz i/lub kolumna McPhersona), auto prowadzi się jak gówno.
Rzeczoznawca oczywiście auto obejrzał, obfotografował i kazał sobie wysłać wyniki geometrii. Wszystko wysłałem i dziś dostałem ofertę odszkodowania - 750zł. No jak w ryj strzelił.
Oba wahacze miesiąc temu wymieniane na nowe - koszt jednego 350zł. Malowanie błotnika z 300, felga itd wiadomo. Wychodzi dużo więcej. A kij wie czy to wszystkie uszkodzenia.
Polecicie jakąś firmę w Krakowie, która chętnie dobierze się im do dupy? Chodzi o TU Uniqa.
Jestem trochę przygnębiony bo ta kwota nie zbliża się nawet do doprowadzenia auta do stanu sprzed wypadku (o auto dbam wręcz religijnie, wkładam same nowe, oryginalne części i stan auta to odzwierciedla). Co mogę zrobić?
Z zastępczego zrezygnowałem, miałem z tego tytułu otrzymać dodatkowe 500zł. Nie widzę ich w kosztorysie. #!$%@? mnie?
Co do samego odwołania to powinno już być OK.
No to #!$%@?. Jutro oddaję auto do ASO Mazdy i zobaczymy czy opłacało się próbować zaoszczędzić parę stówek na uczciwej wycenie szkody.
@xardas_pl: No to faktycznie te podwyżki OC w ciągu pół roku o 40% służą poprawie jakości likwidacji szkód... Brak słów.
w ogóle Xedos jak wychodził to był w segmencie D. czyto znaczy, że mogę wziąć na koszt ubezpieczyciela auto zastępcze segmentu D? jak tak to przynajmniej chętnie pojeżdżę z tydzień jakąś A6stką na ich koszt ;)