Wpis z mikrobloga

#pytanie do #mikrokoksy.
Kłopoty ze zdrowiem (żołądkiem) zmusiły mnie do zmiany nawyków żywieniowych. Problem w tym, że zacząłem tracić na wadzę - już jakieś 4 kg. Polecacie jakiś szybki posiłek/szejk który mógł bym jeść codziennie i podbić trochę wagę (a przynajmniej jej nie tracić już więcej) ?
Zarzucam zdjęcie poglądowe jako #mojaforma i #pokazforme

Background info: nie ćwiczę na siłowni (tylko w domu) i uprawiam różne sporty. Diety nie trzymam ale raczej racjonalnie się odżywiam. Chodzi mi o pomysły na jakiś szybki posiłek który mógłbym jeść na np podwieczorek.
Waga teraz 77 kg (chciałbym utrzymać 80kg). Wzrost 1,76 m.

źródło: comment_Jg53IHswOMC3AbSI6Krl6MJXN3qKLUMp.jpg
  • 11
@LeopoldStuff: Zależy o jak szybkim posiłku mówisz. Polecam kasze jaglaną (hehe) + białko + mleko. Wychodzi super budyń. Przygotowanie trwa 20 minut, ale wiadomo, nie stoisz przy garach, kasza musi się po prostu ugutować.
@LeopoldStuff: Masło orzechowe możesz zrobić sam. Trzeba tylko mieć blender z zamykanym pojemnikiem. Kupujesz orzechy ziemne, prażone ale nie solone. Sypiesz do pojemnika i blenderem mielisz. Na początku zmielą się na proszek i miał, ale mielisz dalej - powoli zacznie się z orzechów wytrącać olej i wszystko nabierze konsystencji masła. Możesz dodać soli do smaku i pomielić jeszcze chwilę, żeby się wszystko wymieszało. Masz 100% masło orzechowe, bez oleju palmowego, etc.