Wpis z mikrobloga

Ech Mireczki czasami człowiek zaczyna wątpić w ludzkość.
Wczoraj znalazłem w swoim ogrodzie (nie wiem jakim cudem, brama zamknięta dwa psy biegające) takiego delikwenta:
Na głowie i brzuchu ropiejące rany, parę czystych ran, ale też raczej wymagających zszycia, tylna łapa złamana w kości udowej, głowa kości wykręcona w stawie.
No to szybka decyzja do weta i decydujemy co robić, przy okazji na zdjęciu w łapie znalazł się śrut z wiatrówki.
Oczywiście weterynarz mówi że dwie opcje albo schronisko i psa uśpią lub łapę amputują, albo płacę...
No to miałem zrobić - cóż budżet wakacyjny uszczuplił się o czterocyfrową kwotę.

Przy okazji wołam ludzi z #psy #pies #zwierzaczki oraz osoby z okolic #bielskobiala #katowice #pszczyna #tychy może ktoś byłby w stanie przygarnąć tę biedę do siebie, ja nie mam warunków do przygarnięcia kolejnego psa. Zwierzak jest wyjątkowo sympatyczny i mimo swojego wyglądu ma około 3 lat
p.....i - Ech Mireczki czasami człowiek zaczyna wątpić w ludzkość.
Wczoraj znalazłem...

źródło: comment_0PxgLkldZC2h24Ub7Nx2UddnTW7izrCZ.jpg

Pobierz
  • 127