Wpis z mikrobloga

via Android
  • 1
@wogx liczyłam że to on... Ale chyba wolę sie nie łudzić. Zresztą fakt że mam na podwórku śmiertelnego wroga dodaje trochę ekscytacji w życiu :p
  • Odpowiedz
Napisałaś to w taki sposób, jakbyś obawiała że jest to żmija lub gniewosz. Gniewosz, który jest niejadowity, dość rzadki, w dodatku pożyteczny.

BTW.

śmiertelnego wroga


żmijka długości 15 cm

Wybierz jedno ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nawet dorosła żmija woli uciec, niż zaatakować. Często ukąszenia są "suche" (bez wstrzyknięcia jadu). Jad nie jest śmiertelny dla dorosłych osób.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@GregPelka nie goniłam i nie osaczałam. Ale jak podeszłam zdjęcie zrobić to syczała, zresztą bardzo uroczo. Więc zaniepokojona musiała być. OK to panikować nie będę. Chociaż czasy chodzenia ba boso zakończone. Dzięki za odpowiedź :)
  • Odpowiedz
@wogx: Źle ujęłam oczywiście.

Najpierw chciałam ustalić co się wdarło na teren. Ale faktycznie jak czytam okazuje się, że żmije mimo przeświadczenia z dzieciństwa aż tak niebezpieczne nie są.

Strach jest szczególnie o psa, który niestety zwierzątka wokół domu atakuje na potęgę.

Na wszelki wypadek ostrzegę sąsiadów, które mają małe dzieci bawiące się 50 metrów obok na swoim terenie.
  • Odpowiedz