Wpis z mikrobloga

Cześć Miraski. Mam problem, a z racji tego, że tu znajdę eksperta w każdej dziedzinie przychodzę do was. :)
W największym skrócie: kupiłem nowy przedmiot na Allegro, dostałem używany (i uszkodzony) przedmiot w nowej obudowie. Odesłałem w terminie przedmiot sprzedającemu, ten jedynie wypisal papierek o 'odpowiedzialności konsumenta za zmniejszenie wartości towaru' i zarzucając mi podmiane części przedmiotu zadowolony oddał mi jakies 10% wartości tego przedmiotu. Co mogę zrobić żeby odzyskać swoje pieniądze? Kwota nie jest duza, ale nie dam zarabiac na sobie jakiemus niby SpecowiGsm. #allegro
  • 8
Spor juz byl zalozony i facet oddal mi pieniadze, ale napisal oswiadczenie o zmniejszeniu wartosci towaru (przeze mnie) i to caly problem. On pewnie sie uwaza za czystego w tej sprawie.

Wiem, ze sam w tej sprawie prezentuje sie nie za dobrze, ale kuzwa, nie ryzykowalbym negatywa (do tej pory czyste konto przez 10 lat na allegro) dla 80zł. :V
@tatamarcina: Jak oznaczysz spór jako nierozstrzygnięty to pracownik Allegro się jemu przyjrzy i skontaktuje się ze sprzedawcą. Zresztą zapytałbym sprzedawcę czy to jest jego ostateczna decyzja, bo dobrze wie jaki towar wysłał, a Ty nic nie zmieniałeś ( a nóż się w mailu przyzna jakoś ) - jeżeli tak to sprawa idzie na policję o wyłudzenie? lub oszustwo? i tyle - możesz mu o tym powiedzieć, że tak będziesz dochodził swoich
@Dezynwoltura Pracownik Allegro mi napisał, że w tego typu przypadkach nie mogą oni zajmować żadnej ze stron w konflikcie. Negatyw da tylko tyle, że gość mi wrzuci po złości zwrotnego - chociaż ja jestem w 100% czysty, wpłaty dokonałem natychmiastowo itp. Co do nagrywania - gdybym nagrywał to nawet bym się nie zastanawiał tylko organizował mu grube bagiety, ale kto by się mógł tego spodziewać - kupowałem nowy towar u sprzedawcy który
@tatamarcina: Nie pozostaje Ci nic innego jak pójść na bagiety, ewentualnie postraszyć jakimiś pseudo-pismami, że niby od adwokata... Może rzecznik praw konsumenta ?
Jego bardziej zaboli ten negatyw niż Ciebie, tylko dobrze opisać, bez emocji, bo skasują.
@tatamarcina: cham i prostak. W takim razie pozostaje rzecznik praw konsumenta (on zawsze jest po stronie kupujacego i to sprzedawca ma sie napocic i udowodnic ze ma racje) a jak dodatkowo chcesz zemsty to wyślij donosy do inspekcji handlowej i skarbówki :)

poza tym przy takim oświadczeniu musisz sie zgodzic, ono nie jest jednostronne