[fajnienawetjestczasami]

od pięciu lat "od jutra" idę na siłownie. płacę za nią od czterech. składa się na to a) lenistwo b) brak czasu c) poczucie, że nie jestem u siebie, kiedy już tam bywam, co bardzo mnie zniechęca. wat do? :< #mikrokoksy

[Re-volt]

@fajnienawetjestczasami: @Polska5Ever napisal ostatnio dobry wpis o poczatkach na silowni. Poszukaj.

[Duzy_Dziki_Zwierz]

@fajnienawetjestczasami:

3x w tygodniu w zupełności wystarczy, fbw zajmuje do godziny, więc nie pyerdol ze nie ma czasu, wymówki

lenistwo, to cóż, mocna kawa, sen, odpowiednie nastawienie i tyle. Najlepiej ogarnij jakiegoś kumpla czy koleżankę, żeby mieć z kim iść. Potem się wkrada współzawodnictwo, i się nakręcasz, a jak już wsiąkniesz to po tobie.

nie bardzo rozumiem ten problem, bo w końcu nie jesteś u siebie :-D ale ogarnij jakichś znajomych,

[T.....n]

@fajnienawetjestczasami: skąd ja to znam, niby brak czasu, a jak chłopaki zadzwonią wyjdź na browar to lecim w melo? Zresztą skoro jesteś leniem to jak możesz mieć brak czasu? To się nie wyklucza? A jeśli dana siłka Ci się nie podoba możesz też zmienić ją na inną.