Aktywne Wpisy
Czy zawsze, w każdej #pracbaza musi się znaleźć jakiś ciężki typ co nie chce się integrować? Nie potrafię wyobrazić sobie sytuacji w której ktoś stawia alkohol i jedzenie, a ktoś inny nie chce brać w tym udziału. #bekazpodludzi #zalesie
jarosuaf +331
Tradycyjnie religia u moich dzieci (nie chodzą na nią) #!$%@? w środek dnia, coby frekwencja się zgadzała. Poza tym w IV klasie szkoły podstawowej jest więcej opowiadania bajek o panu z brodą na chmurce niż historii, informatyki i przyrody. Ha tfu na kk.
#bekazpisu #bekazkatoli #bekazkonfederacji
W komentarzu drugi screen.
#bekazpisu #bekazkatoli #bekazkonfederacji
W komentarzu drugi screen.
Wybraliśmy się w weekend w góry. Po kilku chwilach intensywnej wspinaczki postanowiliśmy odpocząć i przycupnąć na kamieniu. Rozmawiamy, uzupełniamy witaminy kanapkami z pasztetową, gdy nagle naszym oczom ukazuje się kobietka mniej więcej w okolicach trzydziestki z trudem wnosząca pod górę rower. Bidulka zatrzymuje się co kilka metrów, ociera pot z czoła i ciśnie dalej. Gdy zbliżyła się do nas, postanowiłem zgadać i umilić jej wysiłek miłą pogawędką.
- Dzień dobry. Będą jutro boleć nogi, oj będą – wypowiedziałem się niczym rasowy trener fitnessu, zdobywca ośmiotysięczników, dietetyk i Chodakowska w jednym.
- Dzień dobry. Może i będą, ale ból fizyczny to nic. Są gorsze rodzaje bólu. Wczoraj zerwał ze mną narzeczony i muszę jakkolwiek odreagować – odpowiedziała, a w jej oczach pojawiły się łzy.
Przykro mi się zrobiło. Bardzo chciałem ją jakoś pocieszyć.
- Niech się pani nie przejmuje. Czasami lepiej zerwać późno, niż wcale – odpowiedziałem bez namysłu i spojrzałem odruchowo na żonę.
Chyba nie muszę Wam mówić, że o szczytowaniu w najbliższych dniach mogę zapomnieć?
#truestory #coolstory #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #heheszki #humor #przegryw
wciąż siedzisz na kamieniu?
@mx2: jestem feministą, niech sama sobie wnosi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gonzollo: Chyba nie rozumiem, wyjaśnij. Niby dlaczego żona miałaby się obrazić za to stwierdzenie? Nie układa się wam czy o co chodzi?
miny innych taterników wyprzedzanych przez brzuch niezastąpione. no i nie było trzeba wzywać GOPR by śmigłowcem podrzucili na porodówkę :)
za resztę płacę Visa :)
@JusTQL: Ja ruszyłem w góry z 3-letnim gówniakiem, moja mina, jak po 300 metrach nie miał sił i musiałem go nieść, bezcenna ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale Twoja akcja lepsza. Z różowym i potomkiem wszystko ok? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
różowy wspomagał się kijkami trekkingowymi, bez tego pewnie bym kręcił 985
@gonzollo: cały tekst słaby, a puenta tak żenująca, że aż mi ciary przeszły (╯︵╰,)