Wpis z mikrobloga

Tak a propos jednego z ostatnich wpisów na mirko odnośnie #depresja i wsparciu rodziców.

Był taki przypadek w moich okolicach. Dziewczyna 16lat, taka dość nieporadna, w szkole wyśmiewana. Rodziców miała surowych. Gdy coś tam źle zrobiła i doszło do kłótni, wykrzyczała, że ma depresję i potrzebuje zrozumienia. Ojciec nie podnosząc głowy znad zupy odburknął tylko:

Depresja? Chcesz to dam Ci sznur, on Ci pomoże


Nie musiał jej go dać, dziewczyna sama znalazła.

Sprawa wyszła od jej brata, bo ich matka mu o tym potem powiedziała, żądał ukarania ojca, ale on się słów wyparł, matka zeznawać nie chciała, nie wiem jak się skończyło.
#sadstory #truestory #feels
  • 11
  • Odpowiedz
@MrSzatanek: nawet delikatnie feelsy złapały, bo też kiedyś usłyszałem takie coś od ojca.
Niestety nie nie dał a sam nie znalazłem. ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@MrSzatanek: bo w Polsce jak w lesie. Jeszcze to przekonanie, że nasi dziadkowie to hurr twarde chłopy durr a nie to co dzisiejsze cioty, kiedyś to depresji nie było bo #!$%@? na polu 24/7. Oczywiście trzeba dodać, że depresja to nie choroba która #!$%@? ci wszystkie kończyny więc NIE MÓW ŻE MASZ PROBLEMY CO.
  • Odpowiedz