Wpis z mikrobloga

@TenebrosuS: Problem to jest w tym, że tam nie ma nikogo kto by znał się na robocie. Jakby mieli tam jakiegoś krewkiego oficera to by podzielił to zbiorowisko na drużyny i by atakowali każde okno i drzwi, ale jak widać lepiej zebrać się pod wejściem w 50 osób i czekać aż się dostanie granatem. Po prostu trzeba wziąć ich za dupy i zagonić do roboty. Ta walka dziwi mnie jeszcze bardziej