Wpis z mikrobloga

Jejku, pierwszy raz odkąd zaczęłam jazdę konną, mogłam sama nim pokierować. (ʘʘ) Do tej pory jeździłam pod ścisłym okiem instruktora. A konie mają w zwyczaju sprawdzać na ile mogą sobie pozwolić. W pewnym momencie kobyła stanęła na środku i ani ruszy, myślałam, że będę na niej siedzieć do końca życia. :P Ale w końcu rozkminiłam, że samo ciągnięcie wodzy nic nie da i trzeba ją pchnąć w bok łydkami. Boję się, co to będzie gdy dojdzie do galopu, jak nic zlecę na dupę. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Niemniej polecam każdemu spróbować tego sportu!
#konie #jazdakonna #oswiadczenie #gownowpis
  • 63
  • Odpowiedz
@sehuniasta: Smuteczek ( ͡° ʖ̯ ͡°) Co by nie było to kij mu w oko i jego strata.
No i to się mnie podoba, bo śmieszkowanie to sposób na życie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Cieszę się że udało mi sie kogoś nieobrazić od razu na wstępie ( )
  • Odpowiedz
  • 0
@sehuniasta To nie tak, że źle ci życzą, tylko upadki są nieodłącznym elementem jeździectwa. ;) Ważne, żeby się nie bać i nie zrażać, a wiele osób to robi właśnie z powodu upadków.
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@Ayano: No ja się boję nawet jak się zakiwam podczas kłusu, często robi mi się czarno przed oczami. Ale to raczej kwestia tego, że mam takie coś, że jak nie jestem na własnych nogach to dostaję paniki, dlatego też boję się głębokiej wody albo np. różnych atrakcji w parkach rozrywkowych. :P Ale się przyzwyczaję z czasem.
  • Odpowiedz
@Ayano: Boże jaki ten mem jest stary, era brązu internetów ( ͡° ͜ʖ ͡°) Gupia karyna Jacka nie chce
@sehuniasta: Zdziwiłabyś się ( ͡° ͜ʖ ͡°) Hipotetycznie jakbyś była juz otagowana mogłabyś się obrazić że hurrdurr ja już mam męże i trójke dziecio ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie jestę pannę
  • Odpowiedz
  • 1
@sevenofnine O przepraszam bardzo, ja też się nie obraziłam, tylko na mirko różnych ludzi można spotkać i nie wiadomo czego się po kim spodziewać. ;) Życie bez śmieszkowania nie może być fajnie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@sehuniasta Tak trzymaj i dawaj znać o postępach. :) I zapraszam do tagu #konskiegranice gdzie nabijamy kilometry. :)
  • Odpowiedz
@Ayano: A no to jak nie to bardzo mi miło. Różnych, ale na mirko na szczęscie można dać na czarnolisto, szkoda że w życiu się nie tak nie da ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Propo koni to pamiętam jak byłem kiedyś taki większy gunwiak (12lvl) to wziąłem konia i wóz i pojechałem do babci tym taborem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ciemno jak w dupie,
  • Odpowiedz
@sevenofnine: Też ostatnio myślałam, że szkoda że nie ma w życiu takiej czarnej listy. :D Ło, jak umiałeś powozić i zaprzęgać w wieku 12 lat i jeszcze samemu jechać w ciemnice do babci to szacun. :D
  • Odpowiedz
@Ayano: Tzn jest, tylko nie zawsze się da takie osoby zignorować ( ͡° ʖ̯ ͡°). Nic wielkiego, najgorsze było wrażenie że gdzieś po drodze jakieś wilki stojo i zacznie się wyścig na śmierć i życie
  • Odpowiedz
  • 0
@sevenofnine Jak w filmach. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale taka czarnolisto to nie czarnolisto. Czasem się nie da zignorować jakby się chciało. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@sehuniasta:

W pewnym momencie kobyła stanęła na środku i ani ruszy, myślałam, że będę na niej siedzieć do końca życia. :P Ale w końcu rozkminiłam, że samo ciągnięcie wodzy nic nie da i trzeba ją pchnąć w bok łydkami.


Nie chce mi się komentarzy czytać. Ciągnięcie wodzy oznacza STOP. Więc nie dziwo że stała. :D
  • Odpowiedz
@Acrivec: tak,owszem, jest komenda na stop, ale jest też na to, żeby koń skręcił. :) nie sprecyzowałam. wokoło, nazwijmy to, wybiegu biegnie ścieżka. nagle koń z niej zszedł na sam środek i nie chciał zawrócić mimo, że kazałam mu wodzami skręcić. okazało się, że łydki wzmocniły moje żądania powrotu na ścieżkę. ʕʔ
  • Odpowiedz
@sehuniasta: ciągnięcie za jedną wodzę nie daje dużego efektu przy postoju, musisz ją odciągnąć bardziej na bok i dopiero delikatnie zacząć ciągnąć, ale zdecydowanie, najpierw głowa się przekręci a potem koń zacznie obracać się w miejscu.

Jak się konia wyczuje to można bez wodzy manewrować. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz