Wpis z mikrobloga

@janekch: dla mnie logiczne - mieliby nadgodzinę, a tak mają zasłużony fajrant. W dodatku niektórym mogłyby godziny się pomylić przez przestawienie zegarków. Aprobuję serio.
  • Odpowiedz
@smerfoso: nie może być inaczej, jeżeli pociąg zgodnie z rozkładem przyjeżdża na stację o np. 2:55 a odjeżdża o 3:10 to nie może tego dnia odjechać nagle o 2:10, inaczej wszyscy pasażerowie którzy przyjdą nań o np. 3:05 mogliby mieć pretensje że odjechał niezgodnie z rozkładem. To samo na każdej kolejnej stacji po zmianie czasu.

Wyobraź sobie pociąg którym zawsze dojeżdżasz do pracy o 8, tego dnia odjechałby o 7 bo
  • Odpowiedz