Wpis z mikrobloga

tl;dr #!$%@?ć Biedronkę.

Rodzice od wielu lat robią zakupy w stonce, dość duże, bo rodzina spora. Więc mama uzbierała te naklejki na tego nieszczęsnego "świeżaka". No to idę go odebrać, biorę gruszkę ( ͡° ͜ʖ ͡°) i idę do kasy. Pech chciał że wybrałam pustą kasę z grubą Grażyną bo się spieszyłam.
No i baba kasuje te kartkę z naklejkami i co? "Wykorzystana. Brak rabatu". Mówię halo jak to, gdyby była wykorzystana to bym jej nie miała. Grażyna do mnie że mi nie wyda i #!$%@? ją to boli, kasa nie wbija. No to prosimy z menadżerem ( ͡º ͜ʖ͡º)
Przychodzi druga baba całkiem podobna do tej z kasy i pyta skąd pani ma kartkę. Mowie "pani no nie wiem mama przyniosła kiedyś z biedronki."
"To proszę iść do innej"
WTF, miało podobno nie robić różnicy i można było je odebrać wszędzie. Nie i #!$%@?, spadaj pani.
Ja #!$%@?, robią promocje a potem nic im nie działa i jeszcze mają to w dupie. Grażyna jeszcze darła na mnie mordę że nie jej wina i nie ona jest biedronką XD wiem że nie jej ale tam pracuje i robi problemy (babka z kasy obok powiedziała ze też tak raz miała i po prostu skasowała inna kartkę).
Dobra koncze to #zalesie, ale się #!$%@?łam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#biedronka #cebula
  • 16
@PRZ_SZLOSC chodzi tylko o to jak mnie potraktowała pracowniczka. Przyszłam odebrać to co mieli dać za naklejki, no robią promocje to niech sie wywiązują a nie jeszcze na klienta drą.

@dzieju41 nie wiem, moja mama lubi takie pierdoły.
@Sanski: Napisz maila do wyższej instancji i opisz całe zajście, to ci pewnie pomogą, a one się nauczą podejścia do klienta. Normalnie podejście jak za komuny. Ręce opadają, jak się widzi takie niezaradne baby.
@zbyslaw33 ale ja nie chce tego gówna całego, mama zbierała te naklejki to chce to co za nie oferują. Nie będę zamawiać za ~40 zł wszystkich maskotek.
@emil88 a to mój problem? Nie, w takim razie kasjerki to idiotki skoro tak robią :/ co za bzdura...
@plonez80 no napiszę, jedyny mail jaki widzę to bok@biedronka.eu