Wpis z mikrobloga

Jako dzieciak najbardziej heheszkowałam gdy miałam połamane/skręcone kończyny. Drift wózkiem inwalidzkim, bajcepsy po kulach (których musiałam kilka razy niestety używać), ubieranie się ze złamaną ręką to dopiero była zabawa xD Kto z was był dziecięcą kaleką? Jakie mieliście urazy?


#pytanie #gownowpis
  • 41
  • Odpowiedz
Jako dzieciak najbardziej heheszkowałam gdy miałam połamane/skręcone kończyny. Drift wózkiem inwalidzkim, bajcepsy po kulach (których musiałam kilka razy niestety używać)

@Hannahalla: co ty, #!$%@?, gralas w jackassach? xD
  • Odpowiedz
  • 2
@Hannahalla Hmm, miałem wybite wszystkie palce u rąk , kilka złamań nóg w różnych miejscach, pękniętą szczękę, nawykowe zwichnięcie stawu barkowego ( wybity wielokrotnie ) i kilka pęknięć kości i wiesz co? Nigdy przy tym nie bawiłem się tak dobrze jak to wynika z twojej historii ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hannahalla: 2 razy złamanie lewej ręki, łokieć i nadgarstek, szyta skron, skręcone obie kostki po kilka razy, wybitny kciuk, który do dzisiaj sam mogę wybić i nastawić.
  • Odpowiedz
@Hannahalla 4x zwichniecie barku= zabieg i 2 do 3 tygodni w ortezie, i pół roku temu zwichniecie, skrecenie, naderwanie wiezadel i ścięgien w kostce
niczego w zyciu nie zlamalem
moja pierwsza powazna kontuzja w 1 liceum (bark)
  • Odpowiedz
@Hannahalla: ja to jestem jakieś dziecko spod klosza, bo wiosen już trochę mam, a nigdy nie mialem gipsu, ani razu nie mialem złamanej/skręconej kończyny. W sumie nigdy mnie osa nie użądliła nawet ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Hannahalla: Ja śmigałem wózkiem inwalidzkim po szpitalu, byłem najszybszy i zawsze wjeżdżałem bokiem do sali :D. Niemalże paliłem gumę, spoko fun, ale praktycznie półtora miesiąca musiałem tym ustrojstwem zasuwać :(.
  • Odpowiedz
@Hannahalla ja kiedyś zlamalam rękę przez psa - potknęłam się o niego na schodach ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale najlepszy był mój kumpel, co w gimbazie poszedł na randkę z jedną z koleżanek - stwierdzili, że wejdą na drzewo, posiedzieli, ona zeszła normalnie, a on się #!$%@?ł xD musiała go biedna na SOR zabrać, a kumpel pieprzyl jakieś głupoty przez całą drogę i nic ze zdarzenia nie pamiętał.
  • Odpowiedz