Wpis z mikrobloga

#pracbaza a właściwie #zlecbaza
#freelancing #it

Robiłem pewne zlecenie związane z IT. Zazwyczaj nie biorę zleceń, bo nie mam czasu, ale miało być na jeden wieczór, więc dałem się namówić i wziąłem.

- W jeden dzień kilka godzin wybierałem odpowiednie rozwiązanie i je testowałem.
- W drugi dzień przez kilka godzin ogarniałem system u klienta i u siebie w testowym patrzyłem czy będę w stanie coś takiego zrobić (i oczywiście były problemy, ale się udało).
- Dopiero w trzeci dzień zacząłem u klienta robić, to co miałem zrobić (trwało to jakieś 7 godzin, bo też były problemy, ale się w końcu udało).

Robotę skończyłem (trwało to dłużej niż obaj myśleliśmy, o większości problemów mu napisałem). I oczywiście teraz ja mam powiedzieć ile za to chcę. Klient ceny nie zaproponował.

Z jednej strony robiłem dla niego tylko 7h, więc powinienem wziąć 7 * stawka za godzinę.
Ale z drugiej strony poświęciłem na to 3 dni, więc poświęciłem sporo więcej godzin. Tylko że to bardziej testowałem rozwiązania i uczyłem się wybranego (i pod klienta czy da się to zastosować). To wyszłoby jakoś (6 + 6 + 7) * stawka za godzinę. To wychodzi dużo (nawet mi głupio o tyle prosić, bo robota wydawała się w sumie łatwa - w sumie sam bym chyba nie uwierzył, że to tyle trwało jakby ktoś mi powiedział). No ale jakby wziął sobie specjalistę, co miałby to wszystko ogarnięte, to zrobiłby mu to załóżmy w 6h, ale za godzinę wziąłby sporo więcej niż ja.

I teraz sam nie wiem. Wezmę za mało, to źle będę się czuł, że tyle czasu poświęciłem i mało co z tego mam. Wezmę za dużo, to będzie mi głupio, że liczę sobie dużo za jakąś pierdołę.

Jak byście wy zrobili?
  • 5
@mk321: Zawsze sie zastanawiam dlaczego tylko my ludzie IT mamy takie problemy. Prawnik, hydraulik, ktokolwiek - nawet sie nie zastanawia.

Oczywiście krzycz stawkę za całą robote, za cały czas który siedziałeś. Jak sie coś wprowadza na produkcje co ma działać, to to nigdy nie jest tak do końca proste i zawsze są jakieś problemy.
@sorhu: jakbyśmy umówili kasę przed robotą, to byśmy uzgodnili, że to będzie trwało jakieś 3h i za tyle bym dostał. Więc skorzystałem na tym, że od razu nie ustaliliśmy (w sumie klient poszedł mi na rękę, bo mówiłem, że akurat tego dokładnie nigdy nie robiłem i będę musiał chwilę ogarnąć).
Z jednej strony robota była warta te 3h, ale z drugiej strony poświęciłem na to dużo więcej czasu (bo były i
@mk321 to zrób tak jak uważasz, to Twoje życie i Twoja decyzja, mirki już rady podsunęły, ostateczna decyzja należy do Ciebie