Wpis z mikrobloga

@BrzydkiBurak ja miałem tylko okazję strzelać z Colta Navy 36. Nie było kasy i musiałem sprzedać. Głupi, głupi, głupi. Mogłem tynk jeść a Colta zatrzymać. Nie miałem doświadczenie z remikiem. Jak się strzela?

Eh, kupiłbym CP, jakiekolwiek. Byle najtańsze, ciężko trochę z nie przewidzianym wydatkami. Od lat nie dymiłem...
@BrzydkiBurak no wtedy dałem 2000 zł za Colta w perfekcyjnym stanie, kaburę, prochownicę, ee konkilę (tak to się pisze?), garść kul, filcu, 1 kg prochu. Ale było zabawy...
Jak ja za tym tęsknię...