Wpis z mikrobloga

@Atreyu: U mnie był początek z 6 (Nintendo 64 <3) i na tym się skończyło. Do dziś konsola czeka na mnie w domu rodzinnym, muszę zabrać go kiedy wynajmę całe mieszkanie.
  • Odpowiedz
@Atreyu 2, śmieszne bo prawie wszyscy moi kuzyni mieli Rambo, tylko nie ja xD. Ale chyba tylko ja z nich wszystkich gram w gierki 32 lata już ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
@Atreyu: kontroler od pegazusa albo amigowy joystick. Nie ma tu joysticka do Amigi a najbliższy kontrolerowi do Pegazusa jest kontroler od NESa więc 2. Miałem też PS1, ale pewnie otrzymałem je po Pegazusie, nie pamiętam xD
  • Odpowiedz
@Atreyu: Xbox 360, z kabelkiem do PC bo konsole i zwłaszcza gry były za drogie. PS1 kosztowało w latach 90tych tyle co dobra roczna pensja, gra więcej niż miesięczna. Potem też wcale lepiej nie było.
  • Odpowiedz
@Atreyu: 1, a właściwie to zacząłem na pożyczonym od wujka ZX Spectrum jako pięciolatek w 1992, a potem dostałem atarynkę 2600 i peceta - 286.

Tak zaczęła się przygoda na całe życie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz