Aktywne Wpisy
demakijaz +15
Denerwuje mnie już randkowanie moje w ostatnim roku.
Bądź mną:
Zgrabna, zaradna singielka lat 24. Od 3 lat mieszkam w Polsce ponieważ pochodzę z Ukrainy. Pracuje na własny rachunek jako instruktor tańca i sprawia mi to dużo radości, po pracy mam zainteresowania swoje które bardzo lubię. Staram się o siebie dbać, ładnie się ubrać oczywiście robię to wszytko za swoje pieniądze. Jak już byłam na randkach z tindera to zawsze proponowałam płacenie
Bądź mną:
Zgrabna, zaradna singielka lat 24. Od 3 lat mieszkam w Polsce ponieważ pochodzę z Ukrainy. Pracuje na własny rachunek jako instruktor tańca i sprawia mi to dużo radości, po pracy mam zainteresowania swoje które bardzo lubię. Staram się o siebie dbać, ładnie się ubrać oczywiście robię to wszytko za swoje pieniądze. Jak już byłam na randkach z tindera to zawsze proponowałam płacenie
D00msday +36
Czy jesteście gotowi umierać za p0lki i ewenementy u władzy takie jak 'ministra równości', Kotula? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#polska #ukraina #rosja #wojna #bekazpodludzi
#polska #ukraina #rosja #wojna #bekazpodludzi
Wydaje mi się, że należę obecnie do klasy średniej. Taki wniosek wysnułem na podstawie obserwacji mojego otoczenia. Stać mnie na godne życie a do tego co miesiąc jestem w stanie odłożyć sensowną ilość pieniędzy. Nie podaję konkretnych kwot oraz rozumiem, że to uboga definicja „klasy średniej”, ale w mojej ocenie mniej więcej oddaje jej istotę (wystarcza pieniędzy na życie i gromadzenie kapitału pod przyszłe inwestycje).
Pieniądz (a konkretnie kapitał odłożony na koncie bankowym) rozumiem jako chwilową reprezentację mojej aktualnej siły nabywczej. Tu i teraz, stać mnie na zakup 1/3 nowego samochodu, tu i teraz stać mnie na zakup 1/10 mieszkania na przedmieściach Poznania - to tylko przykłady. To, że stać mnie na daną część mieszkania jest prawdą teraz, natomiast już jutro może być inaczej.
Aktualne działania rządu oceniam jako fatalne i mogące w dłuższej perspektywie trwale zaszkodzić polskiej gospodarce a w konsekwencji mojej sile nabywczej, która już i tak w ujęciu europejskim jest mierna - kropka. W tym miejscu chce zaznaczyć, że istotą tego wpisu nie jest ocena i rozwodzenie się nad działaniami rządu - po prostu oceniam je jako złe i mogące mi realnie zaszkodzić.
Przechodząc do sedna sprawy, boję się, że w dłuższej perspektywie moja siła nabywcza zostanie znacząco osłabiona (np. będę zarabiał mniej przez co będę mógł też mniej odkładać). Inaczej mówiąc, pieniądz który zgromadziłem lub zgromadzę w najbliższej przyszłości będzie systematycznie tracił swoją siłę oraz będę go miał po prostu mniej. Pierwszym pomysłem aby się przed tym obronić, a o którym czytałem wielokrotnie jest zakup środków trwałych – takich, które w wyniku nieodpowiedzialnych działań rządów tracą na wartości mniej, a dodatkowo odebranie mi których jest trudniejsze niż wykonanie kwerendy w bazie danych banku. Chciałem was prosić o wskazanie takich środków, które są dostępne dla klasy średniej. Nie dostrzegam ich teraz, więc liczę się również z tym, że ich po prostu nie ma – nie stać mnie na zakup mieszkania tak, by móc traktować je jako formę zabezpieczenia na przyszłość. Zastanawiam się też, czy takim środkiem trwałym, który jak najbardziej jest w moim zasięgu, można nazwać ewentualną inwestycję w moją wiedzę i kwalifikacje. Jest to coś, czego rząd co by nie robił nie jest w stanie mi odebrać a specjaliści, czy to w kraju, czy za granicą nawet w najgorszej sytuacji będą zarabiać lepiej niż ci słabo wykształceni lub posiadający mniej umiejętności przydatnych w danym miejscu i czasie.
#ekonomia #finanse #dobrazmiana #gospodarka
@invtraveler: care to elaborate, jak to mówią?
Wszystko zależy jak bardzo chcesz być bezpieczny i przede wszystkim przed czym?
Przed dobrą zmianą, przed ewentualnym kryzysem światowym?
@j2416513: to jest problem bo nie wiadomo o jakich kwotach mówisz, ale zakładam że jednak to niewielkie kwoty czyli wszystkie 'prawdziwe' sposoby ochrony
dość dobrze wstrzeliłeś się w widełki, można ewentualnie dodać tysiąc lub dwa
dokładnie tak. Może brzmi to dziwnie, że osoba której pierwsza cyfra wieku to
@j2416513: nie wiem czy dziwne, raczej dla każdego kto w miarę ogarnia aktualną sytuację jest oczywiste, że na państwo nie ma co liczyć w tym względzie, jesteśmy straconym pokoleniem pod kątem emerytur. Dziwne to jest liczenie że 'a, jakoś to będzie' ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@xetrov: niestety to co napisałem wyżej jest właściwie 1:1 informacją jaką przekazał mi księgowy, nie wiem jaki był dokładny powód takiej oceny IKE/IKZE.
@invtraveler: ten fragment jest dla mnie niezrozumiały. Nie polecasz zwykłych funduszy czy może nie polecasz IKE/IKZE