Wpis z mikrobloga

@MultiSamuelson: Czerwona dla Buricia to jedyny błąd (wyraźnie widać, ze trafia Brożka). Kontakt przy karnym był ewidentny, błąd Jovicia, że pcha ręką. Spalonego przy trzecim golu nie było, albo był on na tyle minimalny, by trudno było winić arbitra. Drugi mecz i drugi raz bląd na korzyść Lecha. Co boli, bo wypacza wynik spotkania i jest wytłumaczenie dla drużyny z Adamem Mójta w składzie inne niz obecność Adama Mójty.