Wpis z mikrobloga

Dobra #mirkokoksy potrzebuję Waszej pomocy.

Zastanawiam się czy nie zrobić sobie 2-3 tygodniowej przerwy od siłowni, ponieważ staż mam długi ale konkretnie to ćwiczę ponad rok. Przez te 12 miesięcy najdłuższa przerwę od ćwiczeń miałem może 4 dni.
Natomiast przyrosty są takie sobie. Na początku ćwiczyłem nawet 5 razy w tygodniu, potem ze względu na regenerację ograniczyłem się do 3 dni na tydzień.
Teraz od jakichś 3 miesięcy robię 5x5 biorę aktualnie 110kg squat, tyle samo DL, na klatkę 80kg (ale to nie maxy). 29 lat, 185cm, 83 kg, 16 Bf.
Silowo odczulem progress, ale obwody po roku powinny być zdecydowanie lepsze IMO. 37,5 w biucu, 108 w klacie. Ale w lustrze nie widzę progresu.

Przeczytałem kiedyś na Mirko, że ktoś zauważył, że urósł jak przestał ćwiczyć na 2 tygodnie. Zastanawiam się czy odstawić ćwiczenia na trochę, chociaż nie powiem, na siłkę ciągnie jak cholera. Treningi robię pożądne, dieta średnio, choć unikam śmieci. Co sądzicie, eksperymentować, czy dopinać dietę/zmieniać trening?
  • 2