Aktywne Wpisy
Yakooo +125
Na miejscu Wardegi to bym se wynajął ochronę jakąś. Co jak co, ale chłop #!$%@?ł paru ludziom kontrakty na setki tysięcy złotych, jak nie grube miliony. Żeby drugiego Leppera nie było :v
Sylwek, jak nie chcesz w ochronę inwestować, to strimuj 24/7, nawet jak śpisz. Dobra rada
#famemma
Sylwek, jak nie chcesz w ochronę inwestować, to strimuj 24/7, nawet jak śpisz. Dobra rada
#famemma
MrBeast +25
Czytając i oglądając wszystko z ostatnich 6h współczuję Boxdelowi.
Mówię to serio.
Uważam całkiem poważnie że włodarze rękami Wardęgi #!$%@? go z #famemma
Gola na bank na Złotej popija dziś z Rafałem i Krzysztofem jakieś 25 letnie whisky bo plan się udał.
Tam w grę wchodzą ogromne pieniądze, Boxdel jaki jest każdy dobrze wie. Gdyby nie naciski Goli przez kilkanaście tygodni, wprowadzenie do zarządu Pasternaka to by się nigdy to nie udało
Mówię to serio.
Uważam całkiem poważnie że włodarze rękami Wardęgi #!$%@? go z #famemma
Gola na bank na Złotej popija dziś z Rafałem i Krzysztofem jakieś 25 letnie whisky bo plan się udał.
Tam w grę wchodzą ogromne pieniądze, Boxdel jaki jest każdy dobrze wie. Gdyby nie naciski Goli przez kilkanaście tygodni, wprowadzenie do zarządu Pasternaka to by się nigdy to nie udało
Mam problem ze swoim #niebieskipasek i z pieniędzmi. Mieszkamy razem 3 rok, ja zawsze miałam stałe źródło dochodu + zazwyczaj pracowałam, on nie zawsze pracował. W calym wpisie mówie o kwotach rzędu 2-3k ja, 1500-2k on, nie o jakiś 15k, bo programistami nie jesteśmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
W tym miesiącu bardzo się wkurzyłam. Od prawie rok mam stałe dochody na poziomie 2x tego, jakie ma niebieski. Mamy wspólny budżet, wspólne konto od samego początku. Znalazłam taką pracę, gdzie mogę robić dużo godzin, żeby jednak tego hajsu mieć więcej na różne wydatki. Niebieski wydaje o wiele więcej niż ja, prosiłam go tysiące razy, żeby nie wydawał tyle na fajki, na benzyne (jeżdżenie bez celu z kumplami), na jedzenie na mieście, na jakieś spontatniczne wycieczki. Od długiego czasu tolerowałam jego zachowanie, bo w końcu jest moją drugą połówką, ale w tym miesiącu już przesadził, po prostu mam tego dość. Po odliczeniu jego zobowiązań (połowa czynszu, abonament na telefon itp.) zostaje mu powiedzmy 800zł, czyli niewiele. Mi zostaje 3 razy tyle, a doszło do sytuacji, w której nie moge sobie kupić nic poza jedzeniem, bo pieniądze znikają w zastraszającym tempie. Na spokojnie wytłumaczyłam mu, że prosiłam tyle czasu, żeby rozważniej dysponował naszą kasą, że tak być nie może i skoro słowa nie działają, to od następnego miesiąca chciałabym mieć osobny budżet. Oczywiście rozpętał inbe roku, HURRR TY JESTES MATERIALISTKO TOBIE TYLKO NA PINIONDZACH ZALEŻY, jak ja zarabiałem wiecej to ci nie przeszkadzało!!11!!11! Tak, 2 miesiące w ciągu 4 lat zarabiał więcej. Ja siedze mase godzin w robocie, żeby zarobić na jego zachcianki, nie pójde do kina po pracy, nie kupie sobie nowej sukienki czy coś, bo wtedy by nie starczyło do następnej wypłaty. Do tego w tym tygodniu popsuł mu się sprzęt, koszt naprawy prawie tysiąc. Sprzęt, który nie jest mu do życia niezbędny i właśnie to przelało czare goryczy. Jak ja mam mu uświadomić, że moje zachowanie jest w tym momencie racjonalne? A może nie jest?
#zwiazki #pytanie #pieniadze
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Komentarz usunięty przez moderatora
1. Wspólne wydatki (mieszkanie etc.) dzielcie po połowie, reszta kasy każde na osobnym koncie.
2. Przyda mu się zimny prysznic, a jak nie pomoże, to... odejdź?
3. Zastanów się czy w ogóle chcesz spędzić przyszłość z osobą, która tak się zachowuje.
Sprawa jest oczywista., Osobne konto a jak dalej nie podziała to to nie jest związek tylko sponsoring ;p
Wspólne budżety i małżeństwa to rozwiązania z przeszłości.
Nie chcę wyrokować co masz teraz zrobić na podstawie jednego posta. Ale pomyśl.
#rownouprawnienie
@AnonimoweMirkoWyznania: trzeba było się zeswatać z niepalącym. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą, umiejętność wspólnego racjonalnego zarządzania budżetem domowym - to problem z którym wiele par nie potrafi sobie poradzić.