Aktywne Wpisy
jaszczurki +10
#zalesie #zwiazki #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #smutek
Pytanie do starszych Mirków i Mirabelek ( 30+). Czy naprawdę samotna matka jest skreślona i nie ma szans na rynku matrymonialnym?
Mam dobry zawód, dobrą pensję, myślę że z wyglądu jestem przecietna, kilka kg za dużo, ale to pewnie kwestia ogarnięcia się i paru dobrych miesięcy z fitnessem +przestanie zajadania stresu słodyczami, bo dieta podstawowa nigdy nie byla zła. No ale jest ta wielka "skaza" - samotna
Pytanie do starszych Mirków i Mirabelek ( 30+). Czy naprawdę samotna matka jest skreślona i nie ma szans na rynku matrymonialnym?
Mam dobry zawód, dobrą pensję, myślę że z wyglądu jestem przecietna, kilka kg za dużo, ale to pewnie kwestia ogarnięcia się i paru dobrych miesięcy z fitnessem +przestanie zajadania stresu słodyczami, bo dieta podstawowa nigdy nie byla zła. No ale jest ta wielka "skaza" - samotna
Ech mireczki. Sytuacja sprzed miesiąca. Zazwyczaj zamawiałem opony w najbardzej chyba popularnym w Polsce sklepie z oponami. W tym roku na wiosnę jak zmienialem opony na letnie zagadał do mnie własciciel warsztatu gdzie ta wymiana była dokonywana i oznajmił ze on tez ma fajne opony w dobrych cenach. Podał mi 2 modele i faktycznie ceny porównywalne, delikatnie drozsze ale tak z max 5%
Tak więc na jesień przypomniałem sobie o jego ofercie. Zadzwoniłem aby wypytac się o szczegóły, wybrałem interesujący mnie model i umówiłem się na wymianę. Opony drozsze niz w sklepie internetowym o ok 60 zl no ale nie byl to dla mnie problem zwłaszcza ze pieniądze trafią do człowieka z lokalnej społecznosci. Na wymianę pojechała moja konkubina bo mi cos wtedy wypadło. Wszystko ok. Po 2 dniach dopiero rzuciłem okiem na nowe oponki no i ... zostały wyprodukowane w 2011r. Poczułem się oszukany. Wlasciciel warsztatu o zwrocie albo o obnizce ceny nie chce slyszec bo widzialy galy co braly. Ech od dzisiaj tylko renomowani sprzedawcy. Czy musi byc tak ze jak się człowiek na czyms nie zna albo zna słabo to mu wciskają największe barachło? Miesiąc wczesniej konkubina była w serwisie komputerowym z laptopem, zasilacz padł ale chciała się upewnic to wciskali jej ze plytę główną trzeba wymienic...o sprzedawcach samochodów uzywanych nie wspominam.