Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki co zrobic aby dyplomatycznie wykrecic sie z sylwestra?

Mamy isc z niebieskim i jego znajomymi na impreze techno. Strasznie mi sie nie chce tam isc, ostatnio introwertyzm mocno i lepiej sie bawie w swoim wlasnym towarzystwie. Muzyka bedzie okej, ale raczej nie ma jakiegos artysty ktorego chcialabym koniecznie posluchac. Pewnie wszyscy beda pijani/nacpani, nie chce na to patrzec, juz mi sie to dawno znudzilo. Gdybym juz musiala gdzies wychodzic to wolalabym spedzic ten wieczor grajac w planszowki, dyskutujac z jakimis ciekawymi osobami. Czuje sie przycisnieta do muru no bo to troche bedzie dziwnie wygladac jesli powiem ze nie ide z nimi i bede siedziec sama w domu. Wole powitac nowy rok wstajac swieza i rzeska i wykorzystac ten dzien na te 10000 rzeczy ktore mam ochote porobic, a nie zarywac nocke zeby patrzec jak cala ekipa lata z oczami jak spodki/szpilki/lub w ogole bez oczu.
Mam nadzieje ze nie wyglada to tak ze sie wywyzszam ze jestem taka super cool inteligentna, nie o to chodzi, po prostu z mojej strony veni, vidi, vici. Ten sposob "zabawy" dawno mi sie znudzil, nie widze sensu w cpaniu na masowkach.
Udawanie choroby odpada, wczesniej jemy kolacje z jego rodzina, z tego sie nie wykrece.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 10
  • Odpowiedz
OP: Zastanawiam sie kto tu jest niedojrzaly, ja czy niebieski ;)

Niebieski dokladnie zna moje podejscie do testowania calej tablicy mendelejewa. Teraz sie przede mna kryje... Jestem typem osoby ktora nienawidzi kontrolowac innych, a wychodzi na to ze stawiam sie w sytuacji jakiegos dozorcy trzezwosci. Niech robi co chce, serio, serio, ale nie musze na to patrzec. Za czesto go widzialam w dosyc zalosnych stanach, traci przez to w moich oczach.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyrośnie z tego.
Ogólnie ja zostawiłem po przeszło 3 latach taką jedną zrzędę co mi to tylko o trzeźwości marudziła. Teraz się mogę zgrzać kiedy chce i nikt mi nie jojczy. Polecam ten tryb.
Ogólnie sama widzisz, że zakazywanie mu tego przynosi odwrotny efekt. Zaczął cię teraz oszukiwać. Ten sposób zmiany stanu rzeczy rodzi tylko patologię.
Nie, żebym coś ale mogę ci powiedzieć, że nie oduczysz go używania (w twoich
  • Odpowiedz