Wpis z mikrobloga

właśnie wróciłem z sylwestra jako muzykant i przeraża mnie ilość osób kochających disco polo... zagraliśmy wehikuł czasu, następnie ale w kolo jest wesolo po czym przyszli imprezowicze i kazali grac tylko disco polo. to jest #!$%@? dramat, ludzie nie umieją/nie chcą się bawić przy czymś innym jak disco polo... tfu

#gownowpis
  • 107
  • Odpowiedz
@miracless: no faktycznie, straszne. Ludzie wolą poskakać do prostych melodii i chwytliwych rymowanych refrenów kiedy są #!$%@? zamiast wczuwać się w depresyjne Dżemy, koniec świata zaiste. Poza tym płacą ci za to, żeby ludzie się dobrze bawili, na tym polega praca zespołu czyDJa - dostosowuje repertuar do klienta.
  • Odpowiedz
@miracless: byłem wczoraj na weselu i bardzo fajnie, że DJ puścił Nothing Else Matters i kilka klasyków Dżemu czyQueen, ale jak do tego tańczyć? Te klasyki to sobie włączę dzisiaj.

nieśmiertelne hiciory jak prawy do lewego, malcziki, caluj mnie, czy cokolwiek z mocnym tempem by się lepiej przyjęło i na pewno z tym disco polo byś dłużej poczekał.

Nic dodać nic ująć. Ba, można się lepiej bawić przy tych hiciorach niż
  • Odpowiedz
@miracless "wehikuł czasu" to jeszcze wolnego przytulańca można zatańczyć, ale "ale wkoło jest wesoło" to jest już tragedia do tańczenia.
Chodzę często na wesela i zdarzają się udane bez disco polo.
  • Odpowiedz
@miracless: No zobacz do czego to doszło żeby ludzie na Sylwestra chcieli typową taneczną muzykę zwłaszcza gdy jest zimno na zewnątrz. Generealnie u mnie w mieście w tym roku grali m.in disco polo w tamtym samym klasyki. W tamtym roku ludzie co przyszli 10 -15 minut postali i wracali do domu w tym byli do samego końca
  • Odpowiedz