Wpis z mikrobloga

Leżę sobie w swojej piwnicy i oglądam vlogi 16-latki, polki, która sobie jeździ po Puerto Rico, Dominikanie i w tym roku przeprowadziła się do Norwegii...
Niech ktoś powie, że jakość życia nie jest uzależniona od tego w jakiej rodzinie się urodzimy. Laska chodzi w bieliźnie Victoria's Secret, kosmetyczka robi jej paznokcie i rzęsy, włosy też farbuje u fryzjera...
##!$%@?
  • 293
@Twinkle zaraz ci ktoś napisze, że wszystko zależy tylko od Ciebie, gówno prawda, moi rodzice np maja podejście, że wszystko trzeba robić całkiem legalnie, koledzy w wieku 16-18 lat mieli jakieś motorynki, słabsze motory, sobie je sprzedawali, brali nowe, a ja tego nie mogłem bo nie miałem "prawka" mimo, że żaden z nich po ulicach nie jeździł tylko w lesie, oni na tym teraz trzepią hajs a ja niestety nie, mój kuzyn
Niech ktoś powie, że jakość życia nie jest uzależniona od tego w jakiej rodzinie się urodzimy.


@Twinkle: Oczywiście że jest.
Myślałaś że jest inaczej?

Powiem więcej - nie chodzi tu o pieniądze. Chodzi o zupełnie różne kultury w których dana rodzina cię wychowa.
I tutaj różnica jest największa. To, plus krąg ludzi których poznajesz wychowując się w takiej a nie innej rodzinie.

Oczywiście nie oznacza to przepustki do sukcesu, ale szanse
@Egribikaver i co miałem zrobić? Mam ojca, że tak powiem z twardą ręką :) Niektórym się wydaje, że wszystko jest takie proste, powiesz rodzicom że coś robisz i to robisz. Dostałbym w łeb i by mi się odechciało, a wyprowadzka? Mam duży dom i lepiej żyć w nim niż pokazywać pseudo dojrzałość i wiązać koniec z końcem w wieku przykładowo 20 lat na swoim.