Wpis z mikrobloga

Mirki co się właśnie wydarzyło... #afera, ogólnie jestem wyrozumiałym człowiekiem i staram się nie generalizować, co za tym idzie nie każdego kierowcę #taxi uważałem za chama i kretacza. Do dzisiaj.

Krótki zarys sytuacji:
1. Szybkie zakupy w Rossmanie, parking mały, dość ciasny, ale wyjeżdżam powolutku. Po bokach auta, z tyłu tez auto wiec ciężko, no ale po malutku, z 5 razy się łamałem i manewrowałem.
2. W pewnym momencie myślałem, ze juz dam rade wiec powolutku wyjeżdżam. Raptem słyszę ze to jednak nie był dobry pomysł.
3. Odjezdzam na wolne miejsce dalej, co by ruchu nie utrudniać innym. Myślę sobie, kurde przypal. Wysiadam z auta, poszkodowany tez. Zamiast oglądnąć swój zderzak idę od razu do niego zerknąć co tam nabroiłem.
4.67. Moim oczom ukazał sie starszy przy tuszy pan, z fryzurą na jeża i wielkim logo McDonalds, niczym 'Milego Wieczoru Duda bądź Mostowiak'. #zlotowa stoi i analizuje szybko w mózgu faktury ile obiadów zarobi na szkodzie.
5. Podchodzę do samochodu, zerkam i ... i nic. Wysilam sie bardziej, patrze i moim oczom ukazuje się jakiś elemen plastiku, lezy na ziemi. Mówię do goscia, ze chyba obyło sie bez szkód. Od "podparł się w boki jak basza" i do mnie .. "uu i coś pan narobił, jak pan jezdzisz".
6. Myślę sobie, cos tu nie gra. Analizuje lezacy element plastiku z jego PASSATEM KOMBI W DIZLU (SERIO) i Sherlokiem Holmesem to ja bym nie zostal, szkody nie stwierdziłem.
7. Jegomosc mowi, ze RAMKA odpadla. Skupiam sie jeszcze raz, patrze, analizuje. Ogledziny grilla, kratek wlotu przy halogenach, bo kolorystycznie podobno i no niech mnie kule bija, NIC. Puzzle lubie ukladac i szczerze powiem ze umiem i kilka juz ulozylem. Tutaj jednak nie moglem tego elementu nigdzie dopasowac, zabijcie mnie jaki wstyd.
8. Janusz daje mi wskazówkę i psuje cala zabawe pokazujac palcem na ramke tablicy rejestracyjnej, zerkam i w myslach balony i konfetti, udalo sie ten puzel ulozyc w myslach na swoje miejsce.
9. Ja w myslach olaboga, cale szczescie tylko to, dzwiek byl jakbym zderzak polamal, a tu straty szacowane na 20 groszy. Luzik, fart, zaraz do domu. Podnosze sie z przyklęku, rownam wzrok z Januszem a ten uu no i co z tym robimy.
10. Ja lekko w szoku, bo odpadl mu element plastiku o wymiarach 0,5x1,5cm (zwizualizujcie sobie na palcach teraz ta szkode), ale mysle no okej. Pewnie sie udziela na forum kosmetykaaut, detailer, ok. Odpowiadam- naprawde?? Mowie ze no jak chce moge mu dac 20zl, spoko moja wina. Kupi sobie komplet na przod i tyl, niech ma.
11. Janusz ciagle podparty w bokach, dumnie niczym paw UUU, TO BEDZIE 50 ZŁ. Ja w szoku, niczym Szpilka po knock downie, pytam ILE?!? Widze uuu, twardy przeciwnik, waga ciezka, garda wysoko, gietko na nogach. A ten, ze albo 50zl albo dzwoni po policje i dostane mandat 300zl.
12. U mnie komputer sie zawiesil, szybki reset i analiza co sie wlasnie #!$%@?. Szybki przeglad w myslach allegro i analiza ile za ramki, 50zl to jakas chyba pozlacana. Odpowiadam ze to chyba jakis zart. Rozgladam sie dookola, ekipy nie bylo, a bym poznal serio, bo tydzien temu Szelągowska sasiadce mieszkanie remontowala.
13. Mysle sobie na jaka ja #patologiazewsi trafilem, mentalny beton, chce z zona na niedzielny obiad do restauracji na moj koszt podjechac, bo akurat na zone czekal. Odpowiadam ze za zadne skarby, ze nie ma mozliwosci, ja mu ta ramke odkupie i zamontuje, moja wina no.
14. A ten ze opcji nie ma i on przez centrale policje wezwie i 350 dostane! Mowie mu a dzwon pan, ja mam czas. No i wsiadl do kosmodromu i cos tam mruczy, a z tylu jego kilkuletnia coreczka sie przyglada, co sie wlasnie stalo.
15. Przychodzi zona z papierem toaletowym, maz doskakuje i opowiada co i jak. Ja podchodze i sie pytam czy jest dumna z meza, a ona od razu atakuje ze szkoda, ze bezczelny. Eh, co za baba. Ja ciagle kulturalnie, z natury spokojny, poddalem sie, nasza cywilizacja poniosla porazke.
16. Czekamy na policje, w koncu zlotowa mowi ze on zone odwiezie i zaraz wraca, bo policja, mam czekac. Ja ze spoko, nawet jak mandat dostane to wole policji dac zarobic a nie temu frajerowi pazernemu.
17. Paseratti odjezdza, ja czekam.
18. Czekam czekam.
19. Po 15min sobie mysle, a zadzwonie na #997, zapytam czy zgłoszone co, by nie czekac jak frajer na mrozie.
20. Dzwonie, dyspozytorowi przedstawiam krotko historie, mowie ze zlotowa bezczelny typ, a on ze NO TAKSOWKARZE Z REGUŁY SA BEZCZELNI XD koniec końców mowie ze dzwonie po to by nie czekac jak jelen, moze specjalnie chcial mi dac tak popalic, bym stal i tracil czas.
21. Dyspozytor mowi ze zgloszenia nie dostal, dodatkowo mowie mu ze to parking Ross bez tabliczki o strefie ruchu wiec chyba mandatu i tak by nie bylo. Koniec koncow powiedzial ze w sumie no moge jechac, no to odjechalem.

Mirki co sie dzieje z tym swiatem, jak mozna byc tak pazernym i chamskim? Dodatkowo ten bezczel zwyzywal mnie bo rejestracja NO. JAKI TO ON WARSZAWIAK. Bo #warszawa here, zakamuwlowany #olsztyn. Zebym na wies wracal i chomonto zakladal :D ciekawe skad to zna, bo obeznany widac. Ja sie z niego tylko smialem :D

Po pierwszych jego slowach i postawie wiedzialem, ze na pewno mu nie pojde na reke, i wole policji dac zarobic, anizeli temu frajerowi.

Numer boczny tego pacana zostawie dla siebie, wizerunek tez. No ale TAXI POLSKA 19100, tel 811 nie polecam. Tylko #uber :) jest sens pisac do nich skarge?
  • 15
@sad_pepe: może jakby normalnie sie zachowywał i dogadal sie w jakis sposob to moze bym i dal ju te 50zl, ale jak zaczal mnie wyzywac to no sorry, jakies granice sa .. ja mialem czas, bylem ciekaw reakcji funkcjonariuszy .. szkoda na 50zl na zdjeciu ponizej
@wesoly_kostek: chyba dlugo na tym parkingu w mrozie stales jak ci taka pasta wyszla XD

Tak serio co sie z tym swiatem dzieje, wyklucac sie o piec dych
Teraz na spokojnie policz ile byc stracil na zwyzce z OC, pomijajac fakt ze kontakt byl i nie wazne czy rozwaliles mu ramke za pindziesiat groszy czy pol auta, mandat by byl pewnie 250zl i 6 pktow karnych wg taryfikatora
@devcoder: a jakby powiedział 200zl? Dalbys? Jakby się zachował normalnie z jakąś tam kultura to 50 bym dał, trudno .. a tak burakowi nie moglem popuscic. Takiego cwaniactwa i braku kultury nie jestem w stanie sobie wyobrazić ...

Mandat na terenie sklepu? Policja tam chyba ma związane ręce i nie może mandatu nałożyć?

To było pare godzin temu, od momentu zdarzenia może z 45 min minęło aż sobie dałem spokoj ;)
@wesoly_kostek: jakbyś mi urwał taki plastik, to wezwałbym policję jeszcze przed wyjściem z samochodu i dziwię się, że tamten człowiek tego nie zrobił. To, że nie widać szkody, nie znaczy, że jej nie ma - mogą być połamane zaczepy od zderzaka. Śmiejesz się ze złotówy, a sam jesteś cebulakiem, który nie pojmuje, że niektórzy dbają o swoje samochody i tak samo jak tobie każda kolejna przecierka na lakierze nie robi różnicy,
@Gordobalb: myslisz ze konfrontacja mojej ramki tablicy z jego wytworzyla tak ogromna sile ze mu zaczepy zderzaka poszly? A moze jeszcze podluznica pogieta

Ja cebulak? Czlowieku, ja z natury ugodowy jestem i chciałem mu za tą ramkę oddac, ale jak on mi robi wyrzuty o to że sloik i wyzywa od malolatow? Zobaczył młodego to pomyślał, że naiwniak się przestraszy policji i zaplaci tyle ile sobie zażyczy.

Ja dbam o swój