Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Zostałem zaproszony na spotkanie klasowe po x latach. Nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie to, że jest to klasa w której byłem prześladowany przez kilka osób. Było kilka osób które się w to nie włączały ale nie było prawie nikogo kto stanął by po mojej stronie. Prześladujący to byli w większości osoby takie gwiazdy szkolne. Wszyscy ich znali. Wierzcie mi lub nie ale dość mocno wpłynęło to na moje późniejsze decyzje i tym samym życie. I teraz zastanawiam się czy iść na to spotkanie czy nie. Jeśli nie pójdę to tak jakby dalej przed nimi uciekam a jeśli pójdę to kto wie, może będą "wspominać stare czasy". Nie ma tam właściwie nikogo z kim chciałbym rozmawiać a nie chcę też wyjść na tchórza. Co byście zrobili? #szkola #gimbaza

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 108
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:
Jak nie chcesz być pipą, pomyśl jak gnój/psychol: a jakie sądla Ciebie korzyści w tym, że pójdziesz? Co z tego będziesz miał? Co oni oferują Tobie? :)

I proszę, nie #!$%@? mi nic o "udowadnianiu" im czegoś, bo znowu myślałbyś w kategorii tego, co jeszcze możesz zrobić dla nich. Tymczasem nic im nie jesteś winnyi powinno Cię #!$%@?ć to, co młot o Tobie myślą.

Jedyna opcja żeby pójść w takim
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nikt mnie nigdy nie prześladował z wyjątkiem siebie samego ale zrobiłbym tak: Wynajmij drogi samochód na jeden dzień, do tego kup dobry garnitur pojedź tam, posiedź chwilę, będą pytać skąd masz kasę to sprzedaj historyjkę że jesteś ważny i bogaty, popatrz na nich z pogardą i powiedz że musisz się zbierać bo interesy wzywają. Wszyscy będą mieli ból dupy że się z Tobą nie zakumplowali. Oczywiście jeśli wydanie tych paru
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie znam Cię, ale widzę, że nadal prześladuje Cię ten sam problem co w szkole. Wtedy zostałeś zdominowany, bo bałeś się wychodzić przed szereg bo "co ludzie powiedzo? Będą się ze mnie śmiać". Szkolne gwiazdy szły na żywioł i wyrobiły sobie taką reputację, że nawet jak zaliczały potknięcia, to nikt się z nich nie śmiał. Teraz chcesz na siłę iść się z nimi spotkać, bo w przeciwnym wypadku... "co ludzie
  • Odpowiedz