Wpis z mikrobloga

@El_Duderino Kosa Konstancin to była tylko piłka juniorska. Zanim zaistniał w Legii bardzo dobrze wyglądał przede wszystkim na wypożyczeniu w ŁKS-ie i przyzwoicie w Lechii. Nazwisko mu nie przeszkodziło, ale też na pewno nie było decydujące.