[introligatorhermanowicz]

Czołem Mirki

Przedstawiam wam oprawiony tygodnik dla dzieci "Słonko" rocznik 1935-1936. Luźne numery zostały zszyte z sobą tak, aby stanowiły jedną całość. Następnie zostały obcięte i zasmarowane klejem. Oprawę wykonałem z granatowego płótna introligatorskiego i papieru marmurkowego.

Ktoś miał taki albo pamięta ????

#introligator

[introligatorhermanowicz]

@introligatorhermanowicz:

[introligatorhermanowicz]

@introligatorhermanowicz:

[introligatorhermanowicz]

@introligatorhermanowicz:

[m.....k]

@introligatorhermanowicz: "Słonka" nie znam. Mam rocznik Iskier z 1938 - dla młodzieży. Masa materiałów ideologicznych i newsy z kraju i ze świata. Ostatni numer jest z czerwca 1939, gdzie redakcja żegna się z czytelnikami do 1 września.

[introligatorhermanowicz]

@marek-sisey-tymoszczuk: chyba pożegnała się na stałe (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[m.....k]

@introligatorhermanowicz: tak mi się też wydaje. Czułem się niezwykle, czytając informacje w stylu, Pan minister Beck wraz Panem Marszałkiem Goeringiem udali się na polowanie do Puszczy Białowieskiej. Darz bór. Ta świadomość nadchodzących wydarzeń. Nagle zastanawiasz się, co mógłbyś zrobić.

PS masz informację, kto dostarczał teksty i oprawiał graficznie? Ta kreska jakaś znajoma.

[brachistochrona]

@introligatorhermanowicz: jak się robi taki łukowaty grzbiet? Dosuwa się arkusze do jakiegoś szablonu?:) Można coś takiego osiągnąć domowym sposobem?:)

[introligatorhermanowicz]

@brachistochrona: Na grzbiet używa się cienkiego kartonu zwanego grzbietówką ( gramatura około 270g/m2) Podczas naklejania płótna na grzbietówkę część wilgoci przechodzi na nią i wtedy daje się formować. Trzeba pamiętać o świetej rzeczy czyli żeby słoje kartoniku były wzdłuż książki/grzbietu. jak znajdę zdjęcie to wrzucę

[brachistochrona]

@introligatorhermanowicz: to oznacza, że sygnatury (nie wiem, czy dobre słowo, chodzi o grupę kartek złożonych ze sobą) muszą być zszyte dość luźno?

[introligatorhermanowicz]

@brachistochrona: Grupa kartek to będzie lega lub składka. Co do szycia to powinno być mocno zszyte.

[brachistochrona]

Co do szycia to powinno być mocno zszyte.

@introligatorhermanowicz: czasami robię amatorsko małe notesy. Chyba nigdy takiego efektu mi się nie uda osiągnąć ze względu na rozmiar. No i też pewnie robię coś w złej kolejności:)
Odnosząc się do zdjęcia i tego, co napisałeś, rozumiem kolejnym krokiem jest płótno, klej i karton?
Ja zwykle kleiłem, czekałem, aż wyschnie lub od razu dawałem bawełnianą ściereczkę perforowaną (zamiast płótna). Już bez kartonu na

[introligatorhermanowicz]

@brachistochrona: Blok książki i okładka to są 2 osobne elementy, które na końcu łączy się w jedna całość.

[introligatorhermanowicz]

@brachistochrona: Będą z ciebie ludzie. Musisz trochę nad szyciem popracować. Szyjesz blok i go zostawiasz. Potem bierzesz ten kawałek skóry smarujesz klejem i na środku przyklejasz grzbietówkę ( grzbietówka na grubość bloku). Do tego przyklejasz okładki z około 8 mm odstepem od grzbietówki. Potem zawijasz góra dół i masz gotową okładkę. Ten odstęp to kwestia wyczucia. Ogólnie zrób tak :
1 Tekturki przycinasz na szerokość ksiażki/bloku a do wysokości dodajesz około

[brachistochrona]

@introligatorhermanowicz:
Dzięki! Na pewno spróbuję tak zrobić następny dzienniczek:) Choćby, żeby się sprawdzić.
Do tej pory raczej skupiałem się na tym, żeby jakoś przyozdobić okładkę (np. pirografią), choć i tak zabawa tego nie wymaga:)

[introligatorhermanowicz]

@brachistochrona: Ten z kompasem fajny. Dodałem cię do obserwowanych, jak będę miał jakieś pomoce to ci prześlę

[brachistochrona]

jak będę miał jakieś pomoce to ci prześlę

@introligatorhermanowicz: dzięki!

Dodałem cię do obserwowanych

trzeba będzie się pilnować, żeby głupot nie pisać( ͡° ͜ʖ ͡°)