Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu zabrałem się za #pit
Jako, że nowe technologie nie są mi obce postanowiłem skorzystać z PIT-WZ czyli #urzadskarbowy wypełnia za mnie pita i ja tylko klikam akceptuj, albo nawet nie muszę kliknąć i samo się zaakceptuje.

Wszystko pięknie po 3 dniach wiadomość, że mój pit już na mnie czeka rozliczony. Sprawdzam go pobieżnie ale coś mi nie gra.
Wyszło że koszty uzyskania przychodu wzięte z dupy przez co zwrot podatku mega duży by był.

Nie chcę by US to sprawdził za 5 lat i policzył stosowne odsetki więc dałem odrzuć.

Czas więc sprawdzić drugą opcję: "Wstępnie wypełnione zeznanie PFR". Kilka prostych pytań - pojawia się wypełniony PIT - bajka. Nawet się dane zgadzają.
Czegoś nie byłem pewny klikam "Pokaż broszury". Fatal error, stack overflow. Nie masz żadnych zapisanych rozliczeń. Zacznij od nowa. Sesja wygasła.

Ok. Jeszcze raz.

Dodaj Pit-O.
Podaj dane dzieci, tabela nie działa. Nie oblicza podatku. Nie aktualizuje pól.

Jak żyć?
Chyba jutro odwiedzę US i długopisem wypełnię te zeznania piszac grzecznie co podyktuje pani. O ile będzie łaskawa mi pomóc.

Wszystkie opisane usługi z domeny mf.gov.pl a nie żadne gównoprogramy z cd z wyborczej.

#podatki #mojkrajtakipiekny #gorzkiezale #zalesie
  • 11
@tomek4: nie wiem w czym problem. Odkąd można rozliczać PITy na kompie jest to proste jak budowa cepa, zresztą zawsze było to proste tylko na kartce można się było pomylić. Program e-deklaracje sam wszystko liczy, wpisujesz tylko to co masz na druku otrzymanym z roboty.
@tomek4:ja robiłem PFR i tam w pit-O gdzie dane dzieci to też miałem problemy bo jest rubryka imię a nie dało rady wypełnić,ale poszło dalej z samymi peselami,chyba miałem trochę szczęścia...
@Stragan: Odkąd wprowadzili PFR a to już kilka lat działa to nawet tego nie musisz wpisywać. Ani nic instalować. Podajesz tylko imię, nazwisko i samo się pokazuje. Tylko jak widać z PIT-O się wysypuje - a w teorii wspiera. Zwykły bug...
@rudy2007: umiem czytać, ale czyja to jest wina, że dorosły facet nie potrafi wypełnić pitu co zajmuje 10 minut roboty? Chyba lepiej zrobić to samemu i mieć z głowy, niż potem #!$%@?ć się z korektami przez urzędasa. Tyle ile zajęło mu pisanie tego lamentu zajęłoby mu wypełnienie pitu.