Wpis z mikrobloga

@Rain_: Ja mam tak nie tylko z garniakami, odwrotnie mam za to z T-shirtami i koszulami. Kilka lat temu nosiłem normalne koszulki w rozmiarze L i XL, teraz to muszę nosić M, bo ciuchy w sklepach w rozmiarze L-XL są na mnie za wielkie mimo, że przybyło mi na wadze.