Wpis z mikrobloga

@resuf: szczerze podziwiam logikę świadomie wybierających zawód (mowa nie tylko o kierowcach), w którym jesteś w domu tydzień w miesiącu tłumacząc to dobrem rodziny. Rodziny, której nie widzisz praktycznie cały czas tylko zwozisz co jakiś czas do domu papierki. Rodzic z doskoku co kupi pociechom co jakis czas gadżet, a nie widzi jak dorastają.
@wysprzeglik:

ale to jeszcze nic, w takim razie bogiem jestem ja, bo przyznaje tym firmom kredyty obrotowe by mogly finansować działalność, dzięki czemu prace ma pani na stacji i pan kierowca, a my mamy świeże bułki i wędliny!


bogiem to jestem ja, bo projektuje drogi, które potem ktoś dzięki projektowi wybuduje, dzięki czemu Ty będziesz potem mógł po nich dojechać do pracy żeby udzielić kredytu firmom, które dają pracę kierowcom