Wpis z mikrobloga

Jak byłem mały to tez włożyłem tam śrubkę i oczywiście #!$%@? mnie niemiłosiernie, ale potem się bałem, ze jak tata zobaczy co tam włożyłem to dostanę takie lanie, ze nie wyjdę nigdy na dwor, Wiec spowrotem ręka w kontakt i jakoś wyciągnąłem. Nigdy się nie przyznałem rodzicom, ze prawie popełniłem samobójstwo ze strachu przed nimi ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Nild: Ja za gówniaka standardowo wlazłem za komodę z TV i dotknąłem uszkodzonego przewodu od głośnika i też mnie jebło, na tyle, że się przestraszyłem i do teraz mam małą fioletową kropkę na dłoni. Ty to dopiero musiałeś niezłą mieć imprezę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Nild: Właśnie wiem, że jest w nim słabe napięcie, ale już nie pamiętam czy to był przewód głośnikowy, czy zasilający, miałem wtedy około 7-8 lat. W każdym razie wiem, że mnie naprawdę konkretnie jebło, aż się wyprostowałem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i tak jak mówiłem, ślad został do dzisiaj, mała fioletowa kropka o średnicy ~2 mm.