Wpis z mikrobloga

Jak ja kisnę z wypokowych programistów, którzy niby zarabiają te 15k plnów i mają siebie za jakiś guru i geniuszy. Sam jestem programistą, wszystkie nauczyłem się sam i teraz zarabiam troszkę mniej niż 15k. Do nauki programowania zachęciłem znajomych, którzy nigdy z tym nie mieli wspólnego, skończyli jakieś gówno kierunki studiów i bez żądnego doświadczenia zarabiają o wiele więcej, niż w wyuczonych zawodach mogliby zarabiać, gdyby znaleźli pracę. Programowanie nie jest trudne. Nawet małpa nauczy się klepać kod w takim stopniu, żeby w obecnych czasach dostawać te 8-9k po roku - dwóch doświadczenia. Po prostu obecna sytuacja rynkowa i pewna bańka sprawiła, że programiści dostają więcej hajsu, a nie dlatego, że są to jakieś elitarne umiejętności. Programowania można się samemu nauczyć, a widzieliscie kiedyś lekarza, który sam nauczył się operować na sercu? Albo budowlańca, który sam nauczył się projektować mosty, aby nie #!$%@?ęły pod pociągiem? Albo geodete, który sam nauczył się to wszystko mierzyć i wrzucać na mapy? Nie. Te zawody są o milion razy trudniejsze, ale taki programista "podobno" 15k będzie czuł się mądrzejszy, bo potrafi klepać kod i zarabia więcej. Serio mirki i mirabelki, jesli macie czas lub sposobności to bierzcie się za naukę, to nie jest nic trudnego. Nie słuchajcie wykopowych kuców, którzy chcą sobie podnieść ego, bo mimo zarabiania 15k nigdy nie ruchali xD

#programowanie #takaprawda #pracbaza
  • 45
@halfmaniac: wykopowy programista 15k to raczej obraz karykaturalny. Jednak to co piszesz o wykształceniu w zawodzie to stek bzdur. Mam w zespole różnych programistów i różnica poziomu między tymi którzy nie marnowali czasu na dobrych studiach a pozostałymi jest ogromna. Co do twojej stawki to zazwyczaj wynika ona z przerostu popytu nad podażą oraz jawnymi widełkami.
@halfmaniac mój ojciec projektuje mosty I także Ci powie że to żadna sztuka magiczna, zwłaszcza w dobie komputerów. Tylko chyba nie zdajesz sobie sprawy, że aby dobrze klepać kod musisz się nauczyć miliona innych rzeczy - od płynnej obsługi RS, SQL serwer po myślenie analityczne, znajomość dobrych praktyk optymalizacyjnych, tricków itp. Oczywiście że przychodzi to z praktyką i z dobrym nauczycielem idzie to szybko, ale zapewniam Cię że bycie dobrym w każdej
@Tapirro: dokladnie programowanie to tez mix rożnych rzeczy związanych z komputerem i jego obsługa Stawianie srodowiska np. vpn, wirtualka, iis uruchomienie lokalnie aplikacji można to znaleźć w google jest to niby proste ale dużo ludzi w dzisiejszych czasach używa komputera do facebooka i na tym się kończy ich zabawa a jakbys powiedzial mu zeby odpalil sobie wirtualke to by nie wiedzial nawet co to jest.
@halfmaniac: Jestem "zawodowym" programistą, już z pewnym doświadczeniem i powiem tak, częściowo masz, częściowo nie masz racji. Masz rację w tym, że programowania warto się uczyć bez względu na wykształcenie. Masz rację także, że nie nauczenie się semantyki języka nie jest zbyt trudne. Natomiast samo programowanie to nauka rozłożona na całe życie. Jeszcze nie miałem takiego momentu w życiu (a programuję już ponad 5 lat zawodowo), żeby kod do którego wracam
@Krawdg
To wlasnie algorytmy i matma odrozniaja pisanie kodu od programowania.

Pisaczem kodu mozna zostac po 2 tygodniach. A matmy mozesz nie zrozumiec nigdy. Nie tylko matmy zwiazanej z sama teoria informacji i mechanika dzialania komputera. Programy zwyczajowo maja cos robic i to cos to czesto matma na wysokim poziomie. Jako klepacz nigdy nieosiagniesz poziomu kumancji potrzebnego do ogarniecia tych zagadnien
@halfmaniac: Zacheciles mnie jednak zadam glupie pewnie dla ciebie pytanie za ktore pod tagiem bym dostal #!$%@? zycia - od czego zaczac? siedze w filmach, grafice i hardware aktualnie i chcialbym dodac do tego programowanie
@halfmaniac: z tą małpą to nie przesadzaj, bo mam w znajomych takie dziwne pod-małpy co po 4 latach technikum i pomagania dalej nie potrafiły nawet zrozumieć że trzeba klamerkę postawić i zamknąć jak się ifa tworzy.
Zawód jak zawód, nie każdy się nada, nie ma też nic specjalnego.