Wpis z mikrobloga

W ramach warszawskiej metropolii (tej prawdziwej, nie mokrego snu posła Sasina) władze stolycy i ościennych gmin dogadały się, że wybudują drogi rowerowe umożliwiające dojazd do Wwy. Tzw. Zintegrowane Inwestycje Terytorialne to kolejny etap wypełniania najważniejszych korytarzy transportowych drogami rowerowymi. Allahowi dzięki, DDRy w gminach podwarszawskich mają być spójne standardem i oznakowaniem z tymi w granicach Warszawy, więc jest szansa, że pożegnamy kolejne gównościeżki z kostki budowane przy ulicach Tempo 30. Poniżej liczby, bo przyznaję że jak na nie spojrzałem to urus ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W efekcie współpracy Samorządu Województwa Mazowieckiego, miasta stołecznego Warszawy oraz podwarszawskich gmin wybrano w konkursie do realizacji 13 projektów dzięki którym zostanie powiększona sieć dróg rowerowych w Warszawie i 34 gminach sąsiadujących ze stolicą. Całkowity koszt niemal 330 km tras to prawie 340 mln zł. Samorządy dostaną na to ponad 241 mln zł dofinansowania z funduszy europejskich.

Te drogi to wynik pierwszego konkurs na budowę sieci dróg rowerowych w ramach metropolii, w tej chwili trwa nabór wniosków do następnego konkursu. Dotychczas gminy współtworzące metropolię warszawską podpisały kilkanaście umów o dofinansowanie ze środków UE projektów związanych z budową lub przebudową tras rowerowych w ramach metropolii. W ramach projektów do 2018 roku powstanie aż 327 km dróg dla rowerów. Swoje umowy podpisały m.in. Warszawa, Grodzisk Mazowiecki (29,8 mln zł), Marki (23,6 mln zł), Błonie (5,1 mln zł), Legionowo (48 mln zł), Józefów (26,5 mln zł).

W ramach realizacji spójnego systemu sieci tras rowerowych samorządy metropolii warszawskiej zaplanowały ok. 1,1 tys. km tras rowerowych. Sieć dróg rowerowych metropolii warszawskiej utworzy korytarze transportowe zintegrowane z różnymi rodzajami transportu publicznego.


źródło

#warszawa #drogirowerowe #transportmiejski #transportpubliczny #rower i trochę #urbanistyka
starface - W ramach warszawskiej metropolii (tej prawdziwej, nie mokrego snu posła Sa...

źródło: comment_UhV0Zg7WbhGTLxVQcv1PbyS6DXXMfLEN.jpg

Pobierz
  • 7
@starface fajnie jak ktoś chce robić ddry według jakiegoś zintegrowanego planu. Najpierw wymyślasz plan, którędy poprowadzić ruch, a potem to realizujesz.

Ale to wymaga rigczu, dużo łatwiej jest #!$%@?ąć drogę z kostki, która wiedzie z nikąd do nikąd, na dodatek przy ulicy o absurdalnie znikomym ruchu, gdzie na dobrą sprawę ddr mogłoby wcale nie być, ale akurat było szeroko, a chcemy się w biuletynie pochwalić kilometrami.
@morgahard: Niestety tak to do tej pory wyglądało w małych podwarszawskich gminach. DDRka albo CPR z kostki walnięte przy okazji przebudowy ulicy mimo ograniczenia na jezdni do 30-40 km/h. Do tego zostawione przepisowe 1,5m chodnika dla pieszych i dzięki takiemu rozplanowaniu pasa drogowego praktycznie zero zieleni wzdłuż ulicy. Ale co tam, że to to niefukcjonalne, kończące się przejazdem donikąd, niepołączone z reszty infry, kolejne kilometry dróg rowerowych do statystyk zostały wybudowane
@starface: dziwna ta mapa, bo nie uwzględnia DDR planowanej na moście POW a ma przejazd przez Wisłę na wysokości promu Gassy-Karczew (a opieranie komunikacji na promie to średni pomysł).
@starface: Rozumiem, ale jak ma być zintegrowany system, to powinien być całościowy. Zauważ proszę, że na tej mapie jest wiele dróg krajowych zarządzanych przez GDaKę.

PS: ale oczywiście bardzo się cieszę, żeby tylko były to porządne DDRy