Wpis z mikrobloga

Jedziemy do jej domu rodzinnego, to jest ona już tka będzie i mam przyjechać na obiad i z nią wrócić. Jest to moja pierwsza wizyta w jej domu rodzinnym. Ok kwiaty dla Pan a co z Ojcem?
@eshape55: Dzieciątko, więc strzelam że bardzo młodziutkie, czyli wy też jesteście młodzi i chodzenie w koszulkach z memami nie jest obciachowe. OP ma przynajmniej 20 lat, więc rodzice dziewczyny mają około 40-50. W tym wieku już nie przystoi, aczkolwiek zależy od człowieka. Jestem przed 40. w szafie leżą koszulki z Kaczorem Donaldem, Guciem, Pluto, Goofiem. Pomimo iż chciałbym czasem je na siebie założyć poza domem, wyglądam w nich idiotycznie jako staruch.
@dolOfWK6KN: no widzisz. Jak dla mnie jeśli ty w wieku PRZED 40 uważasz, że ci nie przystoi być w koszlce z pluto czy kaczorem donaldem, to żal mi twojego smutnego podejścia do świata, przez które
- albo się wstydzisz co ktoś o tobie powie (czy w tym wieku człowiek, który już coś osiągnął musi jeszcze udowadniać co kolwiek światu lub się tłumaczyć komuś dlaczego ma koszulkę z donaldem?)
- albo po
@eshape55: Wyszedłem do wielkiego świata, który zweryfikował moją dziecinną część swojego "ja", którą wolę manifestować w domowym zaciszu. Każdy wiek ma swoje prawa, ale też ograniczenia. Może też kwestia znajomych, to raczej poważni ludzie.

czy w tym wieku człowiek, który już coś osiągnął musi jeszcze udowadniać co kolwiek światu lub się tłumaczyć komuś dlaczego ma koszulkę z donaldem?


Byłeś kiedyś na spotkaniu biznesowym w innym miejscu jak przedszkole? Albo jakimkolwiek oficjalnym
@dolOfWK6KN: > Byłeś kiedyś na spotkaniu biznesowym w innym miejscu jak przedszkole? Albo jakimkolwiek oficjalnym spotkaniu?
Nawet jeśli nie jest narzucony żaden dress code albo jest luźny, to nadal nie wypada przyjść w koszulce z Donaldem i nikogo nie będą obchodziły twoje tłumaczenia. Jeszcze nie doszedłem do poziomu życia w którym mógłbym zignorować wszystkie opinie współtowarzyszy.

Mam swoją firmę, chodzę na spotkania biznesowe, bywałem też na nich jeszcze gdy byłem "leadem"